dla mnie największymi błędami to napewno postać picollo, lata jakimś dziwnym wachadłowcem nie ma fajnego wprowadzenia tej postaci ma jakąś dziwną babke jako sługasa, wsumie nie wiadomo o co chodzi z nim a walka z goku trwa 20 sekund. Drugi masakryczny błąd to to że picollo miał władzę nad ozzaru, no dajcie spokój czyli że co ??? goku miałby w takim razie 2000 lat no bez przesady błąd i to masakryczny. Nie wspominając o postaci yamchy on mi tutaj kompletnie nie pasuje jakoś, ale te dwa pierwsze błędy to rażą i to bardzo bynajmniej w moim odczuciu tak jest.
najwiekszym bledem bylko zlekcewazenie od samego poczatku tej produkcji. Naklad finansowy na DBE wyniosl ok 45 mln $, a np w tym samym czasie na Volverina - x man, 3 X WIECEJ!!!!! Napisze jeszcze raz - 150 mln $!!! Czy widzicie subiektywna roznice, ze DB od samego poczatku zostal potraktowany jak "G".
Chociaz uwazam, ze mimo tych 45 mln $ mozna bylo 'cos' KONKRETNEGO zrobic, a nie fabua z przyslowiowej dupki ;) James Wong rezyser i scenarzysta jednoczesnie zrobil wielkie "G" z tej Kury majacej znosic zlote jajka... Dystrybutor filmu 20th Century Fox chcial ZAROBIC KASE(jak najmnijeszym wkladem) na fanach, wiedzac ze pojda tlumnie do kin. Dlatego osoby, ktore ubostwiaja ten film uwazam za idiotow. Na szczescie ten GNIOT na razie zarobil 56 mln $, czyli ledwo zarobil na siebie i niech tak zostanie bo jesli ludzie z FOXa chca fanom mydlic oczy to niech spier#@*!#@ !!! Dziekuje za uwage.
A najwiekszy błąd ? Dymki zamiast energi ki , fal uderzeniowych etc. I przedewszystkim z niewiadomych przyczyn lecząca kamehameha :/
Co do budżetu na ten że tak zażartuję film to wg mnie nie ma on tak wielkiego znaczenia jakie się mu przypisuje. Powód...obejrzyjcie amatorskie filmy na youtubie. I z czystym powiem że wolałbym obejrzeć Dragon Balla nakręconego przez takich właśnie amatorów niż "dzieło" Wonga które przejdzie do historii jako najbardziej skopana ekranizacja mangi na świecie. Tak to jednak jest jak amerykańce biorą się za coś o czym pojęcia nie mają (np Godzilla). Po obejrzeniu trailera DB już byłem prawie przekonany że to będzie shit natomiast po trailerze Yattamana (którego płodzą japońce) czuję że film będzie świetny.
Przepraszam bo zagalopowałem się tak że aż od tematu odszedłem...największym błędem tego filmu jest fakt że powstał :) A tak troszkę poważniej:
-brak Kururina,
-brak Oolonga i Puara (chociaż w epizodycznych rolach przyjemnie byłoby ich zobaczyć),
-Yamcha to dupa wołowa a nie jeden z najlepszych wojowników na Ziemi,
-motyw miłości Chi Chi i Son Goku (bez komentarza),
-Bulma jest lepiej walczy niż "Dziecko Pustyni" Yamcha (tu również bez komentarza) a poza tym strzela więcej niż wkur****y Rambo (w anime chyba raz miała pistolet w rękach),
-ogólnie Picollo to jeden wielki niewypał (charakteryzacja, panowanie nad Oozaru, wątpliwa potęga)
Bez obrazy ale nie chcę wymieniać więcej bo już mam nerwicę jak myślę o kolejnych błędach więc sobie odpuszczam :) Lepiej byłoby założyć temat: Zalety filmowego Dragon Balla...tam przynajmniej człowiek musiałby się nieźle napocić żeby coś wyłuskać <hahaha>
zgadzam sie archi xD fakt twoja nazwa tematu byłaby faktycznie lepsza xD
Macie racje śmieszne siano zostało rzucone w dragon'a, nie rozumiem jak
było można cos takiego zrobić. Fakt transformers czy batmam to nie mangi
ale to były dziecinne bajki i komiksy, a zrobiono z nich kinowe hity. Nie
rozumiem takiego podejscia do dragonball'a ten przyniósł by potężne
pieniądze tylko trzeba było wyłożyć siano. Reżyser to dla mnie porażka
gościu zajmował sie archiwum x wiec w takich klimatach powinien zostac tu
był potrzebny ktoś taki jak rezyser transformersa nie pamietam jak sie
nazywa, ale jest mlodym facetem ktory robi naprawde kino ktore fajnie sie
oglada. Dostalismy zamiast fajnej opowiesci ktora miała nam przypomieć
czasy gdy oglądalismy za łebka te naprawdę wyjątkową serie, totalną
porażkę.
Błąd...hm...Jak już kiedyś mówiłem, moja ocena uległa zmianie....po głębszym zastanowieniu i oglądnięciu DB:E na kompie, stwierdzam że moja ocena to 5...albo i 4....Bo kilka razy ktoś nie czytał mojej recenzji i zostało napisane że "Goku, robi Kame-Hame-Ha jedną ręką"! To stwierdzenie jest jak zwykle błędne, nie robi jedną tylko dwoma, a to co widać podczas walki z Piccolo to zwykłe ataki energią Ki. A co do Oozaru jako sługi Szatana...fakt głupota roku... A najlepsze że oglądałem kiedyś na kanale Hyper, właśnie 30 minutowy program o DBE. Wygadywali takie głupoty że szkoda gadać, a najgłupsze było przekręcenie nazwiska twórcy Dragon Balla. Justin Chatwin powiedział Kira Torama....Żal...Ten film to jest jednak porażka roku. Jak dla mnie po tym wszystkim cały gównie jakim jest DBE...to ocena będzie 4/10
Nie wiem czy to błąd, ale mi brakowało Kururina, jednej z barwniejszych postaci, poza tym:
- dziadka Songo nie zabił chyba Piccolo ani żaden z jego "wspólpracowników"
- no właśnie, Piccolo działał raczej w pojedynkę, co to za lala która mu pomagała?
- Piccolo na statku kosmicznym (?), dobra wytłumaczyc to mozna, że kiedys jakoś musiał trafić na Ziemię (pochodzi z Nameck)
- wiek Songo - ja wiem że ciężko by było żeby grał 7-8-letni chłopak, ale bądź co bądź, kiedy Goku i Kururin trafili do genialnego żółwia, to byli małymi chłopcami...
- nie bardzo wiem jak umiescic w czasie walke z Piccolo, bo przeciez kiedy Songo pierwszy raz szukał kul, to nie spotkał jeszcze Piccolo, no ale wiadomo, że w filmie musieli pójść trochę na skróty.
A tak w ogóle, to była to jednorazowa projekcja, czy dalsze części też będą kręcić? Mam na myśli dbZ, walki z Cellem i BuuBuu a wczesniej pojawienie się Vegety no i akcja na Nameck. Jeśli tak to ciekawe jak nakręcą scalenie :)
Gohana (czyli dziadka) zabił sam Son Goku podczas pełni kiedy popatrzył na Księżyc i zamienił się w Oozaru...a więc daaaaawno przed pojawieniem się Picollo. Odnośnie lali która pomaga Picollo i statku kosmicznego wszystko sprowadza się do jednej postaci...Pilafa. Z tego co zauważyłem wątek Pilafa i Picollo został w filmie połączony. W anime było tak że Pilaf wraz ze swoimi przydupasami: panienką Mai i lisem Szu (tak chyba miał na imię) uwolnili Picollo (liczyli na to że będą razem rządzić światem...ot inteligencja) który się na nich wypiął i kiedy stali się zbędni wyrzucił ich ze statku powietrznego który należał do Pilafa. W filmie natomiast mamy tajemniczą dziewczynę (jej imie nie pada ale na 99% jest to Mai) i statek bardzo podobny do Pilafowego... Co do wieku to nie wiem co się ludziskom ubzdurało że Goku był na początku serii takim szczylem... SON GOKU MIAŁ NA POCZĄTKU 13 LAT (Bulmie powiedział że ma 14 ale tylko dlatego że myślał iż po 12 jest 14). A poza tym istnieje takie magiczne słowo jak casting...dla chcącego nic trudnego. Film ledwo na siebie zarobił więc jeśli Wszechmogący wysłucha naszych próśb drugiej części nie będzie...są jednak przecieki że druga część ma powstać.
archi ma rację, ja mam takie same odczucia że postac pilafa została nieco
wkomponowana w picollo. Jeżeli powstanie druga część mam nadzieje że
wyciągną wnioski że na taką produkcję potrzeba pieniędzy, bo to co pokazali
to bysmy nakręcili telefonem. Wolę teraz zamiast rozmyslac nad filmem
czekać na całą serię dragon ball kai, wydaję się to dość ciekawe choć
wedłóg mnie też ma swoje minusy.
gorzej być już nie może wiec... czekajmy spokojnie na wieści czy powstanie
kontynuacja czy też nie. Jeżeli tak to mam nadzieje że bedzie to coś
naprawde fajnego. Nie wiem czy słyszeliscie ale powstał dragon ball kai
Dzisiaj właśnie gdzieś na forum wyczytałem. Podobno to zmodernizowana wersja DBZ okrojona ze zbędnych elementów ale i z dołożonymi nowymi wątkami. Z tego co wiem 100 odcinkowa seria... Szczerze to wolałbym coś nowego ale z dwojga złego wolę Kai niż Ewolucje <sic>
Jestem Ci naprawdę wdzięczny za link...zaraz obadam co w trawie piszczy :) Zgadza się...bodajże w każdą niedzielę puszczany jest w Japonii. Ahh...przypominają się człowiekowi czasy Polonii 1 :)
dokladnie stare dobre czasy, pamietam te maratony na rtl7, napisz pozniej
co mylisz o kai. szkoda ze tak wolno bedą one dodawane ;/ raz w tyg to o
wiele za malo, powinni puszczac 3 skoro raz w tyg.
Obejrzałem już 1 odcinek Kai i taka moja skromna opinia...zarówno opening i ending są bardzo fajne, muzyka nie ma porównania do oryginalnej ale dosyć dobrze trzyma poziom, akcja dużo bardziej przyspieszona co jest wg mnie zaletą, bardzo fajny pomysł z wprowadzeniem Bardoka i Freezera już na początku serii a teraz chyba najważniejsze...kreska... Więc tak...kreska jest delikatniejsza od oryginalnej, kolory jakby żywsze ale ma to jedną delikatną wadę...Goku i Picollo wyglądają na młodszych niż powinni (gdyby nie wiedział to wg mnie byliby wiekiem na etapie turnieju a nie przybycia Raditza). Dodam jeszcze że bardziej przypasowali mi bohaterowie narysowani kreską z ostatnich sekund endingu gdyż Ci wyglądają za młodo. Wieczorem obejrzę pozostałe części...a na chwilę obecną to tyle moich przemyśleń :)
A jeszcze odnośnie szybkości dodawania...wychodzi na to że na ostatni odcinek przyjdzie nam poczekać dwa lata. Biorąc pod uwagę że przecieki datują premierę Reborna na rok 2011 to może być tak że zakończy się seria Kai i premierę będzie miał nieszczęsny Reborn (taki chwyt marketingowy FOXa).
hehe nie widziałem o Rebornie a tu taka nie miła niespodzianka ;/ podzielam
twoje zdanie, gdyby bohaterowie wyglądali tak jak w openingu gdy walczy
goku z vegetą, to byłbym poprostu zachwycony, muzyka nie jest rewelacyjna
choć mogę być stronniczy z tego względu że wychowałem sie na klasycznej Z-
etce i tamta muzyka odrazu kojarzy się z dragonem, ale ogolnie na plus
oceniam odświeżoną wersję dragona. Trzeba jeszcze podkreślić że pierwsze
odcinki klasycznej Z-etki nie wyglądały zbyt dobrze dopiero po czasie
kreska się zmieniła, tutaj bedzie tak samo bo kai jest przebudowany na
szkielecie starej poczciwej Z-etki.
Ano fakt...specjalnie mnie też ta niespodzianka nie ucieszyła bo jestem w 90% pewien że FOX nie wyciągnie wniosków z oburzenia fanów tylko zrobi kolejny shit dla tych nieobeznanych z tematem albo dla fanatyków którym można wcisnąć wszystko byleby tytuł się zgadzał.
Ta lala o której tu rozprawiacie to Mei obecna w DB która służyła Piccolo dopóki się jej nie pozbył i Pilafa przy okazji... Odnośnie statku to Piccolo na początku się nim przemieszczał... Takie braki panowie w wiedzy na temat DB? później doczytam resztę i zobaczę coście zmajstrowali. Pozdrawiam
Jedna osoba zadała pytanie więc dlaczego używasz liczby mnogiej określając nasz brak wiedzy?? A poza tym już na wejściu sam wykazałeś się brakiem podstawowej wiedzy z uniwersum DB...dziewczyna o której mowa nie ma na imię Mei tylko Mai mój drogi :)
Jeśli literówka to brak wiedzy na temat uniwersum DB to jak nazwać to coście napisali powyżej.. trochę rozsądku panowie.
A cóż Ci tak bardzo nie pasuje w tym co napisaliśmy?? Oświeć nas wielce rozsądny kolego. Jestem strasznie ciekaw...
Ogółny problem, filmu był taki, że dostał fabułe kótra miała być dla każdego: 5latka, 20latka, fana i osoby nie mającej styczności z DB.
I co wyszło to każdy widział...
Już nie wspomne o zmianie takich kluczowych postaci i wszelakich zależności między nimi jak goku, jamcza czy cziczi. Picolo jedyna postać która dawała nadzieję na coś łączącego to z DB - ale suma sumarum to on może ma z 5 minut w całym filme (większość scen Szatana widziliście w zwiastunie).
Czekałem na ten film, a dostałem gniota.
Ogólnie myślę że nikt by się nie obraził jakby DB miał mało współnego z anime ale był sensownym kinem rozrywkowym.
Pozdrawiam.
Dokładnie...gdyby utrzymali konwencję komediową (taką jak miał DB, potem w DBZ i DBGT skoncentrowali się na bardziej na walkach) to byłbym w siódmym niebie a tu raptem troszkę pożartowali i ni to pies ni krowa tylko dupa wołowa xD
"bardzo fajny pomysł z wprowadzeniem Bardoka i Freezera już na początku serii a teraz chyba najważniejsze...kreska... Więc tak...kreska jest delikatniejsza od oryginalnej"
Archii, co Ty pieprzysz? Jaka kreska, jaki Bardock i jaki Freeza? Kai to okrojona wersja DBZ, z nowym podkładem muzycznym. Nową kreskę uświadczyć można co najwyżej w czołówce, endingu i przerywnikach... pod względem animacji to wciąż ten sam, stary DBZ. Na chwilę obecną dostępny jest odcinek #9 i nikt nie szłyszał tam ani o Freezie ani tym bardziej o Bardockach :/
Po pierwsze nie rozumiem Twojego niczym nie uzasadnionego oburzenia i braku kultury. Już w pierwszym odcinku na samym początku widzimy Bardocka i motyw zniszczenia Vegety przez Freezera. Po drugie kreski DBZ i DBK wybitnie się od siebie różnią nie tylko w openingu i endingu.
Chyba nie widziałeś jeszcze braku kultury chłopcze...
"Po drugie kreski DBZ i DBK wybitnie się od siebie różnią nie tylko w openingu i endingu. "
zmień dilera
no cóż, tchórze i głąby zawsze uciekają, gdy nie mają żadnych kontrargumentów [ziewam]
jakkolwiek nie robi mi to większej różnicy, bo nie widzę sensu dalszej rozmowy z ćwokiem, który utrzymuje, że Dragon Ball został narysowany od nowa, heheheh :D
Taki prostak jak Ty nie jest wart marnowania czasu na jakąkolwiek dyskusje. A już wpis <ziewam> świadczy wybitnie o Twojej głupocie. Biedny zakompleksiony chłopiec chcący się dowartościować obrażaniem ludzi na forach... Jesteś postacią typowo tragiczną...z jednej strony głopta i brak kultury z drugiej kompleksy. Współczuję Ci całym sercem biedaku.
uuuu, frajer zmienił temacik buahahahha :D
zbłaźniłeś się wystarczająco tą "nową kreską", oszczędź więc mi wątpliwej przyjemności czytania Twych żałosnych ripost i zmień forum na odpowiednie dla Twego poziomu umysłowego:D
[ziewam] leszczu :D
Biedny chłopcze czytanie ze zrozumieniem się kłania. Kreska nie jest nowa tylko porawiona ale oczywiście to zbyt trudne słowo żebyś mógł zrozumieć. Jeśli nie chcesz to ich nie czytaj...nikt Ci nie karze. Wiedz że technika w medycynie idzie do przodu i może któregoś pięknego dnia znajdą lekarstwo na Twoją głupotę.
buahahahah, frajer zaczyna zaprzeczać sam sobie :D
pisałeś leszczu, "kreska jest delikatniejsza od oryginalnej", więc trudno to zinterpretować jako "poprawienie kreski" jak teraz zaczynasz się tłumaczyć, by usprawiedliwić swoją niewiedzę :)
co do techniki i medycyny - proponuję zacząć leczyć się na oczka i płat czołowy, może wyjdzie Ci to na zdrowie, placku :D
poniżej podaję link do porównania KAI i Z. Jeśli zwiększenie rozdzielczości oznacza dla niektórych dzieci "nową kreskę" to pozostaje tylko zaśmiać się szyderczo :D
http://infobot.pl/r/1fVa
i co? krecha jest nowa jak cholera, nie? hahah
PS: "karze" pisze się przez "ż", ćwoku :D
Po pierwsze literówki się zdarzają. Po drugie Twoje żałosne wyzwiska świadczą tylko o Twoim braku kultury. Po trzecie interpretuj sobie moje stwierdzenia jak Ci się podoba...mało mnie to interesuje. Po czwarte rodzice powinni odłączyć Ci internet dzieciaku i pogonić do szkoły a może jeszcze coś z Ciebie będzie bo póki co jest zwykły mały zakompleksiony człowieczek :)
ooo, podkulony ogonek widzę:D
już nie twierdzisz, że KAI to nowa kreska? co się stało o mistrzu elokwencji i spostrzegawczości? :(
PS: literówki owszem - zdarzają się... ale tak żałosne literówki jak "karze" zdarzają się tylko wybitnym ćwokom :D
Żałosny to jest poziom Twoich wypowiedzi i inteligencji :) A co do podkulonego ogonka to już Ty na tym temacie znasz się najlepiej. Małe rozmiary pewnych części ciała rekompensujesz sobie nadmierną agresją :) W sumie czego spodziewać się po dziecku z Wolverinem w awatarze.
ahhaha, mała pipka się zacięła - zmień płytę płyciutki ćwoku, bo Twoje "żałosny brak kultury", żałosny poziom itp. już się przejadły :D
i nie odrwacaj kota ogonem - czekam na jakieś kontrargumenty o kresce DB KAI. już nie Twierdzisz, że kreska jest nowa? dajesz dajesz, prostaczku bez awatara :D
Haha...zabawny człowieczku. A Ty już nie twierdzisz że w pierwszym odcinku DBK nie było Bardocka i Freezera?? Potrafisz szybko wytykać innym swoje urojone błędy ale swoich nie widzisz?? A może jesteś tak zapatrzony w czubek własnego nosa że ta scena akurat Ci umknęła?? Haha...biedne dziecko :)
ja rowniez zgadzam sie ze wszystkimi wypowiedziami bo na taka historie jaka jest DragonBall to nie wystarczy 45mln i nie wystarczy tym bardziej niecale 80min na zekranizowanie tego ale mimo wszystko ogladalem go z zaciekawieniem i przyjemnoscia ale calosc tak naprawde jest skopana i nie da sie ukryc jakby wydali te 150mln i film porwalby chociaz 150min to napewno byloby na co popatrzec a tak to wyszla kicha
sagaTm gościu przecież my dokładnie wiemy o czym piszemy, a jezeli juz
pomylilismy imie przydupasów od pilafa to nie rozmieszaj mnie ze przez to
nie znamy db. Z resztą sie zgadzam tak jak mówilismy wczesniej pieniądze
były smieszne wiec i film wyszedł no kurcze szkoda ze nawet nie smieszny
wedłog mnie filmy o takiej tematyce mam namyśli filmy poniekąd fantasy,
które nie przekroczą przynajmniej 70-80 milionow nie są nawet smieszną bo
są żałosne.
Gdybym nie oglądal anime to moze by mi sie spodobal ale tworcy filmu powinni chociaz przeczytac mange lub ogladnąc anime . Dla fanow napewno jest to porazka , pelno niedociagniec ale takie sa holywoodzkie produkcje
a Kame hame ha to dla mnie byla porazka , strasznie dziwne , w ogole songo w wieku 18 lat to by chyba piccola zjadl na sniadanie
wydaje mi sie ze film, nawet jest troche niezrozumialy dla osob ktore nie
ogladaly anime, i napewno masz racje ze songo w wieku 18 lat to by go
wciagnal nosem xD ale zobacz sam nie mogli zrobic filmu w ktorym gralby
chlopak w wieku lat 13 z ogonem i lowil na ogon ryby. Jestem wstanie
zrozumiec ze akcje troche pchneli w czasie ale zepsuli bardzo ten projekt.
I tak w miarę zręcznie upchnęli tego behemota w jeden film. Najgłupsze co mogli zrobić to wiernie kopiować serial (np. jak Goku zabija dinozaury i bawi się z małpkami)
Ja oczekiwalem wiernej kopii bo chcialem zobaczyc jak bedzie wygladal db w filmowej wersji. I jebalo by mnie to ze lata se oolong jako swinia czy dinozaury, bo tak jak jebia mnie orkowie(;p) we wladcy pierscieni czy inne stworki w filmach fantasy czy sf. A tym jest db. Fantastyka albo mi sie zle wydaje;] Ale chyba nia jest bo nikt normalny latac nie umie;]I tak powinni podejsc do tematu, a nie urealniac na sile. To tak jakby Jackson zrobil WP i Froda wyjebal do podstawowki a gandalf by byl jego nauczycielem w-fu;/ pajace myslaly ze zarobia kase na naiwnych fanach i szkoda im bylo nawet powalczyc o wiekszy budzet;/