w stanach film poniósł totalną klapę tylko $2,075,000, natomiast można się było spodziewać o wiele lepszych wyników z reszty świata i tak tez jest $25,315,346 to całkiem nieźle w porównaniu ze stanami.
Jebać FOX-a oraz Jamesa Wonga z jego "ewolucyjną" wizją DB. Dobrze, że w filmie gra choć Marsters, który wywalczył nam zielonego i starego Piccola :) . Fox wpadł w dołek, który sam sobie wykopał zmianami w stosunku do pierwowzoru. Gdyby film przypominał anime, to nie dość że cała rzesza fanów ruszyłaby tłumnie do kin to razem ze sobą zaciągnęliby przed srebrny ekran swoich znajomych. Pochlebne opinie fanów w internecie również wpłynęłyby na frekwencje. Fox mógł skorzystać z tej bezpłatnej reklamy - milionowej opini fanów. A tak cały system nie zadziałał, można powiedzieć, że nawet przyniósł odwrotne skutki. Dobrze im tak, wcale mi ich nie żal!
Zwroci im sie ten film a o to tylko FOXowi chodzilo.Nie chcieli zrobic zajebistego filmu.Chcieli tylko aby im sie koszty zwrocily i przy okazji zarobili pare mln $$$
Tak, zrobili ten film charytatywnie, beda sie cieszyc jezeli przynajmniej koszta sie zwroca. Dawno wiekszej bzdury nie czytalem.
Jestes debilem i nie umiesz czytac?Napisalem ze zrobili film po to aby im sie zwrocil i zeby zarobili.Do szkoly won czytac ze zrozumieniem a nie po nocach w konspiracji przed mamusia na kompie siedzisz.
"no to mialem na mysli" Jasne.Nie wiesz co masz zrobic i probujesz sie ratowac.
A myslisz ze oni robiac ten film liczyli na zysk podobny do zysku z Transformers??Nie!Zrobili ten film aby sie im zwrocil i przyniosl jakiekolwiek zyski.FOX byl w ciezkiej sytuacji wiec musieli cos wydac aby zarobic i odbic sie od dna.Wiec jak nie wiesz to stul ryja.
a może by tak najpierw obejrzec a potem komentować co? wiadomo że nie bedzie to to samo co anime ale pożyjemy zobaczymy
Zauważ że niektórzy już obejrzeli. Lepsza jakość obrazu obejrzana w kinie nie zmieni spapranej fabuły, dialogów czy gry aktorskiej.
może ale z tego to czytam na różnych forach to kupa ludzi jeszcze filmu nie widziała a już go spisała na straty i udają wielkich znawców tematu
może i tak ale z tego co czytam na różnych forach to kupa ludzi jeszcze filmu nie widziała a już go spisała na straty i udają wielkich znawców tematu.
Ale co zrobisz taka jest mentalność FW-gamoni i całej reszty dzieciaków piszących po forach.. Którzy twierdzą, że ten film wybaczył im wspomnienia. Co najlepsze większość nie potrzebuje filmu by to stwierdzić.. Do premiery pozostało kilka dni więc wszystko się okaże w najbliższy piątek.
"Co najlepsze większość nie potrzebuje filmu by to stwierdzić.."
Podobnie jak ci co bronią filmu, 10/10 przed obejrzeniem w kinie bo to przecież Dragonball! Idąc tym tropem kinowe wersje BloodRayne tudzież Max Payne'a też powinny mieć 10/10 bo powstały na podstawie świetnych gier...
O fuck shit ziomek mysli podobnie do mnie :D Wiekszosc oszolomow co wystawili temu dziadostwu ocene wyzsza niz 7/10 wystawili ja tylko dlatego ze to DragonBall.
Zreszta tu nie ma co komentowac.Koles gohan aka Fanatyk DB:E ocenia filmy nawet ich nie widzac.Ahahuahuhauhauuahuhau
Sorry ja jestem fanatykiem bo dałem temu filmu 10, dałem bo film mi się podobał, tak jak niektórym seria GT się nie podobała, a mnie tak, poza tym to jeśli ktoś może dać 1/10 czego nie rozumiem tylko po to by obniżyć ocene, to ja mogę dać 10 by ją podwyższyć, a ja oceniam filmy które oglądałem, więc nie rozumiem tego zdania ostatniego i tego śmiechu.
Sorry ale większość zraziła się do filmu bo obejrzała około 30 minut filmu i to w dodatku najlepsze momenty z filmików które wypuszczał FOX, i chwaliła je, po czym gdy obejrzała cały film to gnoiła, jak dla mnie film trochę krótki i to że twórcy usuwając rzeczy które nie mogłyby się wydarzyć w normalnym świecie a na końcu z 7 kul pojawił się smok, chyba wiecie o co mi chodzi. Jak dla mnie to ten film składa się z kilkunastu świetnych scen, które w całości tworzą ten film....
Gowno prawda masz ocenione filmy ktore nie ujrzaly jeszcze swiatla dziennego a ich premiera przewidziana jest na 2012 rok.I nie dalem 1/10 by specjalnie obnirzyc ocene filmu ale dlatego ze film strasznie mnie denerwowal podczas ogladania.Ledwo co obejrzalem.Nie ma w nim krzty klimatu anime.
gohan, jak dobrze pamiętam, to dałeś 10/10 zanim ktokolwiek widział ten film, to nie pieprz głupot.
Pamiętam też, że wtedy twierdziłeś, że film jest na necie do ściągnięcia "jak sie dobrze poszuka", a że jak po tobie ktoś pisał ze tez oglądał film, to zaraz prosiłeś żeby ci podał link do ściągnięcia, ależ to bylo żenujące :P
Savix sam jestes żałosny nie masz co robić tylko obserwujesz kto co i jak robi na filmwebie wez sie do roboty a nie wciaz tylko podgladasz mame pod prysznicem zboczencu i stary pedofilu
Gohan to taki fanatyk, który choćby miał wydalić jajko strusia dupą, to i tak będzie bronił ten wybryk kinematografii.
Jurand, przepraszam za podglądanie twojej mamy
Co do tematu, to uważnie śledzę forum do kilku miesiecy i strasznie mnie raziło to jakie kity wciska gohan odnosnie oglądania filmu, ktorego nikt nie widział jeszcze, ale "trzeba dobrze poszukać" :)
Pozdrów mame
tak się składa że nie bronie tego filmu bo "to przeciez dragonball" tylko mnie wkurwia jak ktoś czegoś nie widział a komentuje.
Jurand, przepraszam za podglądanie twojej mamy
Co do tematu, to uważnie śledzę forum do kilku miesiecy i strasznie mnie raziło to jakie kity wciska gohan odnosnie oglądania filmu, ktorego nikt nie widział jeszcze, ale "trzeba dobrze poszukać" :)
Pozdrów mame
Moim subiektywnym zdaniem, film okazał się niesamowitą porażką, która była dotkliwa dla wielu fanów serii. Jako jeden z nich, z ogromną ciekawością wyczekiwałem możliwości oglądnięcia kinowej wersji bajki, którą z zapałem oglądałem w dzieciństwie(chyba całkiem spora grupa osób pamięta czasy RTL7). Jednakże, realizacja okazała się koszmarna. Zero ścisłości z fabułą mangi, źle oddane realia obrazujące perypetie bohaterów, kiczowate efekty specjalne, niewiarygodnie poucinana historia. Stworzono zupełnie inną historię, która nijak ma się do orginału. Myślę, że to było bardzo ryzykowne podejście do sprawy, ponieważ w/w film może przypaśc dzieciom do gustu, jednakże warto miec na uwadze, że spora częśc już dorosłych osób wspomina z łezką w oku przygody Goku. Miłoby było przywrócic wspomnienia, jednak film pozostawia posmak goryczy.