Lubię "Drogę bez powrotu" ale ta część to jest jakieś nieporozumienie... Masa błędów logicznych a zachowanie bohaterów jest po prostu nie do pomyślenia... Zamiast postawić na motyw ucieczki, dołożyć trochę logiki i możę byłby nawet fajny film a tak to 3/10
Masz rację, najlepszy jest motyw z otwieraniem drzwi ''wytrychem''.. Zamiast pod tą celą siedzieć wszyscy to zostawili jednego a on poszedł w kimono.. Nie wspominając, że powinni ich wcześniej usmażyć.
Film jest do bani i tyle. Zresztą nawet krew miała dziwny kolor. Zresztą scenariusz pisał ktoś chyba po pijaku co widać w zachowaniu tych zdeformowanych ludzi. Najpierw są na tyle inteligentni aby otworzyć, ale już później drzwi barkiem mimo, że mieli mechaniczne wiertło (nie wiem jak to narzędzie się nazywa, kto oglądał film będzie wiedział o co chodzi). Jednak jeszcze później okazuje się, że potrafią jeździć i naprawiać skutery śnieżne oraz prowadzić ciężarówkę.
Przepisy wydają się być proste... xD Plusem jest, że wzięli fajne cziksy do filmu :)