Ani jako sportowiec nie jest wybitny, ani tym bardziej jako człowiek... do legendy Jordana mu daleko.

marne prowo typie

Nie wiem co tu prowokacyjnego. Porównaj sobie statystyki Jordana i Bryanta, poczytaj o jego życiorysie (m.in. gwałt, to może zrozumiesz o czym piszę. Zresztą dużo osób na tym forum na podobne zdanie co ja.

Napisałeś gwałt jakby rzeczywiście tego dokonał, ale on został POZWANY o gwałt a to jest zasadnicza różnica. Dodam jeszcze, że rzekoma ofiara gwałtu nie pojawiła się w sądzie aby zeznawać i sprawa została odrzucona. Jeśli mówisz, że Kobe nie był wybitnym sportowcem to musisz mało wiedzieć o sporcie, a w szczególności o koszykówce. Black Mamba jest pięciokrotnym mistrzem NBA, tak tylko przypomnę. I nawet nie chodzi tylko o to, bo ten sportowiec ma o wiele więcej osiągnięć, ale również jest inspiracją dla wielu młodych ludzi jak i obecnych gwiazd ligi NBA. Jest on powodem dla których dzieciaki sięgają po piłkę do kosza. A te porównania każdego wielkiego koszykarza z Jordanem to już się robią nudne...