Kasandra czeka na śmierć matki, marząc o majątku rodziców i założeniu salonu piękności. Problem w tym, że wraz z nią czekają jej bracia. Oni też mają własne marzenia i ani myślą dzielić się pieniędzmi z rodziną. Niewinna pogawędka przeradza się w kłótnię, podczas której poznajemy skrywane od lat pretensje.