Nie mam pojęcia po co ktoś kręci tego rodzaju syfiaste filmy. Powinno się utworzyć dla nich specjalną kategorię - psychologiczne gnioty. Tylko dzięki zwiększonej prędkości odtwarzania zaoszczędziłem sobie połowę czasu z prawie dwóch godzin, które trwała ta kiła.
no w sumie nie dziwi mnie Twoja opinia, jeżeli "Piknikowi pod wiszącą skała" dajesz 1, a "Oszukać przeznaczenie" 10 gwiazdek. Ta ogólnie widze, że oceniasz filmy na albo 1 albo 10 gwiazdek (prócz jednego filmu któremu dałeś 4) co nie świadczy o Tobie najlepiej. Osobiście nie uważam "Drzwi..." za arcydzieło, ale daje 7 gwiazdek. Myślę, że oceniam w miarę obiektywnie, przeczytałam wcześniej "Jednoroczną wdowę" i uważam, że film dość wiernie oddaje jej treść, aczkolwiek ksiązka była ciekawsza.