Film, bardzo profesjonalnie zrealizowany i poukładany w jedną całość. Pada w nim dużo prawdziwych stwierdzeń dotyczących naszego codziennego życia. Szczególnie ten na początku o byciu człowieka poza teraźniejszością, manipulacji mediów oraz różnymi podziałami ludzi na klasę, rasę czy bogactwo. Również stwierdzenie dotyczące manipulacji Bogiem, jego kontrolą, czyli redukcją odpowiedzialności człowieka. Jeśli natomiast chodzi o same teorie spiskowe, autor nieco przesadza. Nie prowadzi dialogu z odbiorcą, uznając swoją prawdę. Ciężko cokolwiek stwierdzić, czytałem trochę mitologie egipską, nie zgadza się z filmem, ale załóżmy hipotetycznie że to prawda. Czy twórcy Chrześcijaństwa nie zatarli by wszelkich śladów (na pewno dali by każdemu dostęp do wiedzy) ??, być może autor miał dostęp do jakichś specjalistycznych dokumentów. O WTC jest dużo więcej dokumentów, w tym jest już na pewno więcej prawdy ale mimo wszystko nadal autor twierdzi że on wie najlepiej, trzecia część nie chcę się wypowiadać na ten temat bo naprawdę nie wiele mogę powiedzieć ale rząd USA chcący kontrolować świat a Chiny i Rosja ??
To nie rząd chce kontrolować świat, a bankierzy, mający wtyki na całym świecie. Wpisz na wikipedii Bilderberg Group.
Skoro zapraszaja tam takie osobistosci jak Zbigniew Brzezinski czy Jacek Rostowski, aby kontrolowac swiat, to jakos nie budzi to mojego przerazenia:)))
Opus Dei, masoni, bilderberg... Jak sie zastanowimy ile jest tych grup, organizacji, rządow etc chcacych kontrolowac swiat, to jakos nadal mozemy mowic o swiecie wielobiegunowym.
Zawsze, w kazdej spolecznosci istnieja grupy dazece do jak najwiekszych wplywow i kontroli, ale skoro nawet w panstwach komunistycznych przy wykorzystaniu masowego zabijania inaczej myslacych, nie udalo sie spelnic marzenia o wszechogarniajacej kontroli, to naprawde wszystkie przerazone dzieciecia swych toksycznych rodzicow moga spac spokojnie.
Rewolucja bolszewicka była finansowana przez tych samych ludzi. To są fakty historyczne. Zanim wypisujesz w necie swoje wyśmiewcze "prawdy", najzwyczajniej na świecie doucz się. Poza tym Twoje lekceważenie polskich nazwisk bije kompleksem bycia polaczkiem. I słusznie, bo nim jesteś. Nasze państwo żadnej większej roli nie odgrywa, ale jest przedmiotem polityki innych narodów. Przeczytaj o planie Bermana, czy "protokołach mędrców Syjonu".
Rewolucja nie mogla byc finansowana przez Rostowskiego. Douczac sie z antysyjonistycznych wypocin, nie mam wiekszego zamiaru. Glownie dlatego, ze wypociny te rzadko odwoluja sie do źrodel, a dla mnie jak mi ktos sprzedaje swoje prawdy, odnosnik to podstawa. Nazwisk polskich nie lekcewaze (odnioslem sie do tych ktore byly wymienione a propos grupy majacej kontrolowac swiat). Poza tym skoro pijesz z okreslonego wodozrodla historii sugestia ze mamy do czynienia z Polakami moze swiadczyc o naiwnosci;-)
Nasze panstwo nie odgrywa wiekszej roli bo ma mikry potencjal. Nie odgrywa tez mniejszej niz ten potencjal. Mozna sie oczywiscie ludzic ze 30 milionowy narod z gospodarka rolnicza moglby odgrywac role pierwszoplanowa, gdyby nie medrcy syjonu, ale....
Taki Rostowski, czy Sikorski to Polacy tylko z paszportu. Odesłałem Cię do konkretów, ale je odrzuciłeś. Nigdzie nie zasugerowałem, że Polska ma potencjał, Twoja wypowiedź to jedna wielka nadinterpretacja i wyślizgiwanie się z faktów. Nie chcę mi się ciągnąć jałowej dyskusji, więc jeśli nie czujesz potrzeby doedukowania się, to nasze drogi się w tym momencie rozchodzą.
"Przeczytaj o planie Bermana, czy "protokołach mędrców Syjonu"."
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=18788
http://pl.wikipedia.org/wiki/Protoko%C5%82y_M%C4%99drc%C3%B3w_Syjonu
A wiec wcale sie nie wyslizguje, i jak widzisz doedukowuje sie. Tylko nie wiem do konca dlaczego kazesz mi czytac falsyfikaty.
A propos finansowania rewolucji trafia sie zwykle na smakowity cytat Lwa Trockiego: "Powinniśmy ją [Rosję] zamienić w pustynię zasiedloną białymi Negrami, którym damy taką tyranię, jaka nie śniła się najgorszym despotom wschodu..." Henryk Pająk stanowczo podniecony znalezionym tekstem, wysmazyl nawet dziwaczny apel do braci Rosjan. Oni zreszta tym cytatem jeszcze bardziej sie podniecaja (oczywiscie okreslone srodowiska). Problem w tym ze ten tekst to falsyfikat o ustalonym rodowodzie. Ale na to zeby to wiedziec, trzeba sie poruszac takze poza ulubionymi sajtami o zydowsko/bankierskich spiskach kontrolujacych swiat.
10. Do wszystkich organów władzy i większości zakładów pracy wprowadzić ludzi współpracujących z naszymi służbami specjalnymi (bez wiedzy władz krajowych).
18. Należy spowodować, aby awansowano tylko tych pracowników i kierowników, którzy wzorowo wykonują przydzielone im zadania i nie wykazują skłonności do analizowania spraw wychodzących poza te działania.
19. Krajowcom na stanowiskach partyjnych, państwowych i gospodarczych należy stworzyć warunki do działań, które będą kompromitować ich w oczach podwładnych i zamykać im powrót do środowisk z których pochodzą.
35. W szkolnictwie podstawowym, zawodowym, a w szczególności w szkołach średnich i wyższych doprowadzić do usunięcia nauczycieli cieszących się powszechnym autorytetem i uznaniem. Na ich miejsce wprowadzić ludzi mianowanych. Doprowadzić do zerwania korelacji miedzy przedmiotami, do ograniczenia greki, filozofii ogólnej, logiki i genetyki. W historii nie można podawać co który władca chciał zrobić lub zrobił dla kraju, trzeba natomiast ukazywać tyranie królów oraz walki uciemiężonego ludu. W szkolnictwie zawodowym wprowadzić wąskie specjalizacje.
Oto Twoi "historycy". Jeszcze niedawno Katyń to była zbrodnia nazistów. Miłego oglądania telewizji.
tiaaa, oni kontroluja swiat bo ograniczyli w szkolach grekę i filozofię. Ciekawi mnie ta genetyka. Berman byl przewidujacy i przewidzial w 1947 znaczenie genetyki w szkolnictwie. Chyba, że mu chodziło o genetyke niemiecką (tą z lat 30-tych), to byloby zrozumiale. Co do Katynia, skoro niedawno dowiedziales się, że to nie zbrodnia nazistow, to rzeczywiscie mozna by powiedziec, ze Plan sie udał. Ale wiekszosc Polakow wiedziala to od poczatku.
Mówię o "prawdzie" powszechnie głoszonej, a nie o świadomości jak było naprawdę. Oczywiście, gdy grunt się sypie pod nogami, trzeba zagrać głupią drwiną. Żegnam.
"Mówię o "prawdzie" powszechnie głoszonej, a nie o świadomości jak było naprawdę"
wiec sam widzisz, ze teorie spiskowych grup trzymajacych wladze, zwlaszcza wladze ideo są g... warte.
Nie wiem, żyję swoim życiem, świata i tak nie zmienię więc po co mam się przejmować czymś na co wpływu nie mam :P
Bardzo tchórzliwe podejście. To się nazywa uciekaniem przed życiem. Żyj swoim własnym życiem. Zapierdalaj od rana do wieczora, zaspakajaj swoje niskie potrzeby, a w weekend się najeb. Na Cyprze właśnie testują reakcje ludzi na zabranie im pieniędzy siłą. Na Ciebie też przyjdzie czas. Prawdą jest, że jesteś biernym partnerem stosunku analnego i nie zauważysz, jak ejakulaty Twoich panów będą spływać Ci po plecach. Jeśli choć jakaś część Ciebie zna pojęcie instynktu samozachowawczego, to mam dla Ciebie lekturę. http://otworzumysl.com/pliki/CRS.pdf Trochę długie, ale wierz mi-po lekturze nie stwierdzisz, że nie masz na nic wpływu.
Tak jak w temacie "Czy istnieje Prawda Uniwersalna ??" Otóż wiem na pewno że nie istnieję, dla jednego prawdziwy będzie szatan który ich opętał, drugi wierzy w święto krowy, trzeci w magię itd. Tchórzliwe może i tak, ale wiem że nie jestem pionkiem, tylko bardzo dopracowanym mechanizmem natury. Dzięki lekturę na pewno przeczytam :) Bardzo agresywne i mocne słowa, w ten sposób nikogo do Siebie nie przekonasz ani nie zmienisz, też próbowałem na siłę zmienić kogoś bo dostrzegałem jego samo destrukcyjny wpływ na Siebie, sprawiało to że moje angażowanie się emocjonalne wszystko niszczyło i tą osobą i mnie, poprzez całkowitą akceptację i próbę obserwacji poprzez patrzenie ponad emocjami tylko i wyłącznie. Ludzie mają wrażenie że ich atakujesz ich świat, w ten sposób będą Cię traktowali jak wroga.
"jesteś biernym partnerem stosunku analnego" nie wiesz kim jestem i nie możesz mnie ocenić po jednym poście
Moje słowa nie są agresywne. Mocne owszem. Jestem osobą transcendentną, nie utożsamiam się ze swoim ego, ale z pewnością w 9/10 przypadków Twoja analiza byłaby prawdziwa. Nie zależy mi na przekonywaniu każdego, bo jeśli ktoś jest życiowym tchórzem, to nawet gdy poda mu się wszystko an tacy, to i tak odwraca się od prawdy. Przekonuję tylko tych, którzy nie przywiązują się do swoich modeli świata, więc owe mocne słowa trafiają do nich. Co do "nie wiesz kim jestem i nie możesz mnie ocenić po jednym poście" to była metafora, że rząd Cię dyma w dupsko, jeśli już muszę to tak dokładnie przedstawiać.Nie tykam orientacji ludzi ;) Cieszę się, że przeczytasz Cztery Rzeczywistości Świata, bo nawet jak nie zechcesz działać z nami, to Twoja świadomość wzrośnie.
A tam od razu wybitne. Aktywne. Energiczne. Żyjące nie tylko po to, by żreć. Czemu? W kupie siła. Czytaj, czytaj.
Pomijając to. Jak wyobrażasz sobie "nowy lepszy świat"? Bo takie tezy jak to że wszyscy pochodzimy od jednego źródła nie są przecież niczym nowym ani odkrywczym, setki religii i filozofii już je ogłosiło i jakoś nie zmieniło to społeczeństwa w "niebo na ziemi". Na poparcie twierdzeń typu: świadomość tworzy rzeczywistość nie masz nic poza może jedną INTERPRETACJĄ mechaniki kwantowej. Ja uważam że to rzeczywistość tworzy świadomość, no bo przecież wszyscy pochodzimy od jednego źródła
Dlatego masz 3 wyjścia: odpowiedzieć z pozycji publikacji, powiedzieć co ty o tym sądzisz albo uniknąć odpowiedzi
Nie tykając publikacji, moja wizja brzmi następująco:wolny rynek, państwo minimum. Dąży się do uczynienia ludzi transcendentnymi, co zaowocuje społeczeństwem świadomym życia i nie podążającym za projekcjami ego.
Nie sądze by zwykłe jednostki podążyły tą drogą. Tyle wcześniejszych filozofii także nic nie dało. Niektórzy są zbyt ograniczeni od urodzenia (to naturalne) by być wstanie osiągnąć pewne rzeczy. Niemniej jednak pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, kto wie, może wam się uda :)
Owe nauczanie byłoby częścią wychowania, a nie jakimś kursem jogi, na który się można zapisać lub nie. Również pozdrawiam i dziękuję.
Ja już sie zapisalem. Ale nie podobalo mi sie pytanie ile dam kasy.
Jedno mnie tylko niepokoi. Program wzywa ludzi energicznych, ambitnych, aktywnych. A przy tym wkurzonych rzeczywistoscia, placą minimalna, roznicami w dochodach itp. Sorry, ale jak ktos jest energiczny i ambitny to nie pracuje w Castoramie za 1200.Jak ktos pracuje w Castoramie to znaczy, że nie ma kwalifikacji, a jak nie ma kwalifikacji to znaczy, że szkołe przespał, a jak przespał to znaczy, że nie jest zbyt energiczny i ambitny. Energiczni i ambitni pracują w mediach i na uslugach mediow i mainstreamu. To jak wy chcecie sie z nimi zmierzyc?
Hmm.. "z wami" to jest was więcej, nie uważam się za jakiegoś idealistę co więcej, wyznaję bardziej filozofię życia podobną do tej z filmy "Siła Spokoju" osobą transcendentną również nie jestem, ale chcę poszerzać swoją świadomość i wiedzę dotyczącą mechanizmu działania ludzkiego życia. Jeśli chodzi o zmienianie rzeczywistości, wydaję mi się że grupa ludzi niejednokrotnie na tle tylu lat historii próbowała obudzić szary tłum ze śpiączki, czasem się udawało czasami nie ale i tak wszystko wracała do swojego porządku rzeczy, i tak wszystko się powtarza, wydaję mi się że zawsze znajdą się ludzie którzy będą chcieli wszystko kontrolować, znajdą się tacy jak ty którzy będą szukali prawdy, zbuntowani przeciwko zaistniałemu porządku rzeczy, no i w końcu ludzie całkowicie bierni wypełniający rozkazy innych wyżej od nich stojących podatnych na wszystko. I teraz też jakakolwiek teoria Zeitgeistu by nie było manipulacją czy prawdą nawet jeśli jest prawdą, to znowu coś się zagotuje i znowu od nowa, początek-władza-bunt-upadek
hahaha nie. Nic, co ma naciągać jednostkę duchowo, tudzież materialnie. Zachęcam do lektury. Jest nas ponad 1000.
No właśnie przeczytałem tam coś o działce z dala od cywilizacji kupionej za pieniądze ludzi którzy się przyłączą
System wykracza poza nasz kraj, więc raczej z braku środków nie zniszczymy go, ale chcemy unormować kraj na zasadzie zwyczajnych relacji międzyludzkich, a nie polityki. Znam powiedzenie, że jeśli ktoś nie umie czegoś wyjaśnić prostymi słowami, to tak naprawdę tego nie rozumie i mogę robić złe wrażenie, ale publikacja jest tak skonstruowana, że wprowadza człowieka w temat krok po kroku.
Tak. Na forum prowadzę normalne rozmowy z socjalistami, kapitalistami, narodowcami, konserwatystami. Zawsze znajdzie się coś, co spaja te środowiska. Chęć normalnego życia.
"Jest nas ponad 1000."
Mogę się mylić, ale wydaje mi się że wiem z jaką filozofią / ideologią / czymś na kształt tego, mam do czynienia. Możesz napisać tu w skrócie wasze postulaty / coś na kształt tego?
Nie wiem z czym utożsamiasz ową liczbę, bo serio jest nas ponad tysiąc :o
Licznik na stronie po prostu wskazuje teraz 1118 osób.
Gdybym wypisał główne cele skrótowo, to trochę bym olał pracę autora publikacji. Nie musi być teraz, ale poczytaj w wolnej chwili. Na pewno odpiszę.
Różne takie skojarzenia mi przychodzą do głowy, tysięczny wyraz ciągu liczb naturalnych, iloczyn 0,0001 * 10^7, nie wiem. Czyli to taka internetowa akcja?