Nie jest to złe kino - obejrzałem sam zwiastun i mi w zasadzie wystarczy, bo pokazuje dobitnie cały mechanizm, czyli to jak główna bohaterka jest powoli "urabiana" przez pozostałe dziewczyny, które już siedzą głęboko w g.....e.
Widać wyraźnie, że przez bardzo długi czas ma wątpliwości czy słuchać własnej matki, czy postaci granej przez Figurę, która ją stopniowo urabia używając manipulacji i słów typu: "bo Ty jesteś zahukana mysz z małej pipidówy" - to czysta manipulacja.
Obrona procederu prostytucji i jego tłumaczenie, że to "ich wybór" - jest po prostu obleśna. Trochę temat poznałem i wiem, że te dziewczyny najczęściej pozbawione są ojców i po prostu bardzo łatwo je zmanipulować i stopniowo wprowadzić w ten "światek".
Widzimy wyraźnie (już w samym zwiastunie), że najpierw miał być konkurs miss, showbizness itd. a dopiero później pojawia się kupczenie ciałem i to na coraz wyższych szczeblach - od czego już później nie ma odwrotu - bo jak chciała się wymiksować to jej zwinęli paszport.
Spojlerów nie ma - bo to wszystko widać w samym zwiastunie, tylko jak zwykle - trzeba ludziom tłumaczyć co widzą na obrazie, bo widzę tutaj masę komentarzy typu: "same tego chciały", a to jest nie dość, że krzywdzące to dodatkowo wspiera cały ten proceder.
Zawsze to tak działało - albo obiecuje się dużą kasę w amsterdamie jako kelnerka, duże napiwki, a później już nie ma odwrotu - teraz jak widać obiecuje się showbizness, albo jakieś wybory miss.
Polecam oglądać filmy ze zrozumieniem.
Trafnie, aczkolwiek nie zgadzam się do końca z tymi mechanizmami stojącymi za nagabywaniem do prostytucji. Handel ludźmi istnieje i część osób jest z handlu, ale są też takie co „same tego chciały” (wyjaśnię w kolejnych akapitach jak działa ten mechanizm).
Oczywiscie nagabywanie może to przebiegać w sposób zorganizowany, ale jest to często tez wybór własny podyktowany potrzebą ekonomiczną lub innymi problemami. Znam dosyć dużo z tego świata i nikt nikogo nie zmuszał. A nawet jeśli zjawia się ktoś w stylu Kasi Figury, to osoba bez pewnych ran nie wejdzie w to. I to jest w tym filmie pokazane, zauważ, że cała grupa pięknych, pewnych siebie kobiet odmówiła Emi uczestnictwa w wyjeździe do Francji. Ktoś kto nie odmówił to Kamila, bo Kamila na stówę miała jakieś zaburzenia/problemy.
Dodatkowo szkoda, że nikt nie mówi o tym, że często (prawie zawsze) za prostytucją „same tego chciały” stoją nieprzerobione traumy seksualne z dzieciństwa. Podam przykład pewnej osoby, ale wydaje mi się on klasycznym przykładem dlaczego kobiety „bawią się” w prostytucje. Znam kobietę, która pracowała jako prostytutka przez dwa lata pomimo skończonych studiów i możliwości zawodowych. Miała tez wiele innych problemow typu narkotyki, długi, borderline, depresję. I tak sobie wmawiała, że ta prostytucja to, żeby długi spłacić i ze i tak nie udaje jej się ułożyć relacji z nikim. Kilka lat później po wielu latach terapii ułożyła sobie w miarę życie, przestała ćpać, poznała chłopaka, miała fajną pracę, nadal chodziła na terapię z powodu depresji, problemem z regulacją emocji i długów niewidomego pochodzenia aż pewnego dnia przypadkiem opowiedziała na terapii o zabawie z grupą chłopców, gdy miała 6 lat. Jak terapeuta uświadomił jej, że to był grupowy gwałt, to nagle zobaczyła wiele swoich przygód seksualnych i całą historię dotycząca prostytucji jako formę poradzenia sobie z tym wydarzeniem i ją to zamroziło na amen, jakby ktoś ducha od ciała odciął. „Ja taka tak naprawdę nie jestem, nie jestem puszczalska i nie byłabym gdyby mnie to spotkało.” Bo taki jest mechanizm traumy, że ludzie próbują sobie z nią poradzić przez powtórzenie tego, żeby odzyskać kontrolę nad tym co się stało. Może nie jest to zbyt logiczne, ale u niektórych tak to działa. Tak jak niektórzy po wypadku jezdżą ciągle w to miejsce, gdzie on się wydarzył.
Najgorsze w historii tej dziewczyny było to, że prostytucja, a następnie kompulsywne zachowania seksualne w jakimś sensie „chroniły” ją przed odkryciem tego i przyznaniem się do tego co wydarzyło się w dzieciństwie. Bo jak w jej zyciu zaczęło dziać sie dobrze i wystarczająco bezpiecznie, żeby to wydarzenie otworzyć i przyznać się, że to nie była zabawa tylko grupowy gwałt, to ją to rozłożyło. Najpierw ją zamroziło. Potem zaczęła się bać i brzydzić swojego chłopaka. Ilekroć próbowała wracać do tego wydarzenia na terapii albo w ogóle pozbierać się wpadała ciągle w dekompensacje. jakby coś w jej psychice się zaczęło dezintegrować aż przestała funkcjonować, trafiła do szpitala psychiatrycznego. Musiała przestać pracować i pójść na rentę na jakiś czas. Piszę o tym dlatego, że to mechanizm prostytucji- odtwarzanie pewnych zachowań jest dla ego “bezpieczniejsze” niz znalezienie się w bezpiecznym środowisku, gdzie moglibyśmy zostać skonfrontowani z tymi emocjami i w tym wypadku najpierw z lękiem o utratę życia (bo ona nie wiedziała co oni chcieli zrobić,
myślała, ze chcieli ją zabić), potem w czymś niezrozumiałym dla dziecka jak i następnie potwornym upokorzeniem, bólem i wstydem co ponadto jeśli wydarzyło się w tak młodym wieku i zostanie wimpregnowane w osobowość to jakakolwiek próba zmierzenia się z tym powoduje naruszenie całej struktury osobowości. Może trochę okrężnie, ale tak dlatego wiele kobiet uprawia prostytucje, żeby odzyskać kontrolę nad swoim ciałem albo ich ego się broni.
Piszę o tym dlatego, bo wydaje mi się, że kobiety, które nie mają głębszych problemów czy traum po prostu w to nie wejdą. O ile nie zostaną porwane, ale w tym filmie nie jest omawiany problem handlu ludźmi.