żadne bambie, żadne walli-. Film to wściekły rollercoaster przeplatany epickimi scenami rodem z Króla Lwa, czasami zatrzymuje się na chwilę -i już mamy nadzieję ze da pomyśleć, nacieszyć się ładną opowieścią, a tu znowu bach- jak nie kosmici z miotaczami ognia to inne cuda. Wielka szkoda.