to film o nas-ludziach szukajacych przygod ale zagubionych w swoim wnetrzu...
bohaterowie sa wypaleni...trawka, miloscia...
kazdy z nich szuka milosci na chwile a w sodku jest 100% egonem, ktory nie przejmuje sie drugim czlowiekiem.
Smutny na koniec-przy dziecku kolegi, to dopiero Smutny widok...
jesli zabawa staje sie praca to zycie przypomina teatr marionetek pociaganych za cienkie sznurki...