PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1315}

Egzorcysta

The Exorcist
7,5 129 875
ocen
7,5 10 1 129875
8,3 29
ocen krytyków
Egzorcysta
powrót do forum filmu Egzorcysta

Co nie zmienia faktu że film dobry pod względem technicznym, muzycznym i aktorskim, co daje efekt wizualny na najwyższym poziomie. W genialny sposób buduje napięcie i nastrój grozy, jest też wzruszający, ale dokładnie tak samo jak seriale telewizyjne traktujące o tematyce mitologii pokroju Herkulesa, Xeny itp (to też bajki). Minus to pokazywanie mafii watykańskiej jako miłych, starszych panów i jedynego oręża walki ze złem, które panuje na świecie i znajduje podatny grunt wśród tak samo złych niewierzących korzystających ze zdobyczy nauki prowadzącej nas na manowce (jeszcze nie słyszałem żeby ktoś z zadeklarowanych wierzących Chrześcijan, Muzułmanów, Żydów itd. zrezygnował z jej zdobyczy i wyprowadził się do jaskini).
W takie pitolenie mogą uwierzyć nastolatkowie zafascynowani tzw. zjawiskami paranormalnymi których się uczy w szkole głupot o egzorcyzmach i opętaniach a potem będą zanosili w pysku daninę facetom w sukienkach. Nie należy traktować tej historyjki na poważnie, tylko i wyłącznie na takiej samej zasadzie co Gwiezdne Wojny (ładna bajka i zapierająca dech w piersiach, znajdująca nawet oddanych fanów ale nieprawdziwa).
Jeszcze krąży po internecie miejska legenda że film jest oparty na faktach albo jak co niektórzy mówią - na samym planie filmowym działy się zjawiska paranormalne...ludzie, zlitujcie się. Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną jest takim samym "opartym na faktach" filmem bo jest tak napisane na plakacie a wydarzenia w nim przedstawione nie miały miejsca. Nawet takie "oparte na faktach" filmy są nieraz wyolbrzymione i nieadekwatne do tego co się działo.

CroppCropp

"(jeszcze nie słyszałem żeby ktoś z zadeklarowanych wierzących Chrześcijan, Muzułmanów, Żydów itd. zrezygnował z jej zdobyczy i wyprowadził się do jaskini..."

Dlaczego ktokolwiek powinien, z tego powodu, że jest wierzący? Kanalizacja, prąd i centralne ogrzewanie to chyba nie są wrogowie jakiejkolwiek religii.

zweistein

Przynajmniej ja odniosłem wrażenie że tak sugeruje film. Lekarze z nowoczesną medycyną nie umieją zdiagnozować choroby, wiarę uznają za zabobon (padają kwestie Karrasa że żeby odprawić egzorcyzm "trzeba się cofnąć do XVI w.", "żaden znany mi ksiądz nie odprawiał egzorcyzmów" i "nie odprawia się ich od kiedy znane są choroby psychiczne takie jak paranoja i schizofrenia", lekarze stwierdzają że w opętanie wierzą tylko prymitywne plemiona z dala od cywilizacji a "katolicy się do nich nie przyznają") a tu pojawia się wybawiciel w sutannie i jeszcze jego kwestia kiedy odpowiada na pytanie Karrasa "dlaczego ta dziewczynka": "bo chodzi o to żeby pokazać nas jako zwierzęta i zasiać zwątpienie że Pan nas umiłował" czy jakoś tak.

CroppCropp

No tak, ale to przecież wszystko odnosi się do konkretnego filmu i w jego ramach znajduje uzasadnienie, a ty swoją uwagę kierowałeś do wierzących w ogóle.

zweistein

Czyli mam rozumieć że "wierzący" nie wierzą w aniołki, diabełki, latające maryje dziewice i opętania?

CroppCropp

To nie stoi w żadnej sprzeczności z używaniem prądu czy centralnego ogrzewania.

zweistein

Jak dziecko wsadzi palce w kosiarkę to w pierwszej kolejności dzwonisz po lekarza żeby założył opatrunek czy po księdza, żeby zmówił modlitwę?

CroppCropp

Bez związku.

zweistein

Aha. Ludzie przekładają zawsze naukę nad wiarę którą wyznają ale to bez związku. Rozumiem.

CroppCropp

Bez związku z poprzednimi uwagami, jakoby wierzący powinni zamieszkać w jaskini, z tej racji... że są wierzącymi. Podobnie korzystanie z pomocy lekarza nie wydaje się czymś szczególnie dziwnym. A czy wierzący w związku z chorobą dziecka pomodli się o jego wyzdrowienie? Pewnie tak, jedno drugiego nie wyklucza.

zweistein

Czy ty rozumiesz coś takiego jak PORÓWNANIE, PRZENOŚNIĘ, METAFORĘ? NIE chodzi o to, że wierzący z racji na swoją wiarę mają "mieszkać w jaskini", tylko o to że najzwyczajniej w świecie wiara mówi tyle co "błogosławieni co nie widzieli a uwierzyli" więc stawia wiarę ponad rozum...Już musiałem ci przeliterować i to jeszcze Caps Lockiem bo myślałem że może sam się domyślisz ale nie pomogło.

CroppCropp

Raz: "jeszcze nie słyszałem żeby ktoś z zadeklarowanych wierzących Chrześcijan, Muzułmanów, Żydów itd. zrezygnował z jej zdobyczy i wyprowadził się do jaskini..."
I dwa: "NIE chodzi o to, że wierzący z racji na swoją wiarę mają "mieszkać w jaskini..."

Zdecyduj się na coś.


"błogosławieni co nie widzieli a uwierzyli"..."

Tylko ze to raczej chodzi o wiarę w Boga, nie odnosi się do wątpienia w skuteczność działania Nurofenu, ani też nie jest postulatem, żeby w przypadku zranienia dziecka czekać, aż aniołowie zszyją palec. Wiara niekoniecznie musi być sprzeczna z nauką, bo są to segmenty daleko inne. Nikt oprócz ciebie nie oczekuje od chrześcijanina, żeby wyrzucił osiągnięcia nauki do kosza.

zweistein

Twoja odpowiedź to po raz kolejny wyrywanie zdań z kontekstu motywowane najprawdopodobniej bólem dvpy wynikającym z tego, że ktoś słusznie skrytykował religię bo stawia wiarę ponad rozum, a więc po prostu ogłupia. Tak - to że jednocześnie wierzysz i chcesz wiedzieć to jest paradoks. Żebyś się nie migał od tego zadam ci to samo pytanie: czy religia mówi "Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli" czy nie"? Tak czy nie? Czy mówi jeszcze ponadto: "Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać" czy nie? Tak czy nie? Czy mówi też "Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie" czy nie? Tak czy nie? Tylko nie uciekaj - odpowiedz na te pytania prawidłowo, bo trzeba to wyjaśnić.

CroppCropp

"...czy religia mówi "Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli" czy nie"? Tak czy nie?"

Jasne - konkretnie chodziło o wiarę w zmartwychwstanie Chrystusa.

""Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać"

Zgadza się. Podobnie można znaleźć sporo rozmaitych cytatów, które wskazują wiernym, jak powinni żyć. Co to jest "zbytnio", czy na pewno chodzi o rezygnacje ze stosowania aspiryny czy użycia plastra na ranę?

"Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie"

Czyje to słowa? Chyba Chrystusa, który wadzi się ze Złym. To "ludzkie": w tym kontekście jest "grzeszne". Kontekst ma znaczenie kluczowe.

Jeszcze raz: wiara nie musi stać w sprzeczności z nauką. Wierzący też korzysta ze środków medycznych, szpitali i lekarzy, komunikacji lotniczej i oświetlenia elektrycznego. Nie ma tu sprzeczności miedzy jednym a drugim. Chyba ze mamy do czynienia z fanatyzmem, a to zjawisko dotyczy zarówno wierzących jak i ateistów. Fiksacje nie mają jednego oblicza i nie są związane wyłącznie z fanatyzmem religijnym, ale również z fanatyzmem antyreligijnym.

zweistein

"Zgadza się. Podobnie można znaleźć sporo rozmaitych cytatów, które wskazują wiernym, jak powinni żyć. " - Więc właśnie odpowiedziałeś na moje pytanie i specjalnie zacytowałem żebyś się od tego nie odwołał ;)
Nakaz żeby przechodzić na czerwonym świetle albo jeździć lewą stroną nie jest nakazem, żeby tego nie robić. Gdyby tak było byłoby napisane: "Nie wolno wam przechodzić na czerwonym świetle"/"nie wolno wam jeździć lewą stroną" - tak samo jak nakaz "Nie zabijaj" - nie jest napisane "Nie zabijaj, ale w sumie to ci wolno", to też musiałem ci przeliterować bo najwyraźniej nie rozumiesz.

"Co to jest "zbytnio", czy na pewno chodzi o rezygnacje ze stosowania aspiryny czy użycia plastra na ranę?" - Już sobie odpowiedziałeś powyżej.

"Czyje to słowa? Chyba Chrystusa, który wadzi się ze Złym. To "ludzkie": w tym kontekście jest "grzeszne". Kontekst ma znaczenie kluczowe." - Pełny kontekst jest następujący: https://wbiblii.pl/szukaj/Mt%2016,21-27

"Jeszcze raz: wiara nie musi stać w sprzeczności z nauką. Wierzący też korzysta ze środków medycznych, szpitali i lekarzy, komunikacji lotniczej i oświetlenia elektrycznego..." - Owszem, jeżeli nie traktujesz takiej wiary w 100% poważnie ;)

CroppCropp

Nieco zabawna jest twój brak orientacji w temacie i dość abstrakcyjne wykładnie. Tym bardziej, że perorujesz niczym znawca. Naprawdę, wystarczyło zajrzeć do pełnej wersji przykazania "nie zabijaj". Bo po co się kompromitować, kiedy wystarczy poczytać?

zweistein

Gdybyś się urodził w starożytnej Grecji, dokładnie tak samo mówiłbyś na temat Zeusa i Apolla. Gdybyś się urodził w Indiach, dokładnie tak samo mówiłbyś na temat Kryszny i Sziwy. Gdybyś się urodził w starożytnej Persji, dokładnie tak samo mówiłbyś na temat Ahura-Mazdy. Gdybyś się urodził w starożytnym Egipcie, dokładnie tak samo mówiłbyś na temat Amona-Ra. Gdybyś się urodził w kalifacie, dokładnie tak samo mówiłbyś na temat Allaha. Wszystkie religie to głupie bajki a ludzki umysł jest niezwykle podatny na urojenia.
Ps. Zajrzyj jeszcze pod następujące wersety popierające niewolnictwo: P 2:18-21; 1 Tm 6,1-2; Kol 3,22; Ef 6,5; Tyt 2:9-10 i nie kłam więcej że wiara jest normalna i rozsądna. Żegnam ozięble.

CroppCropp

A co byś mówił gdybyś żył pod rządami Robespierre'a albo Stalina? Też dokładnie to samo? Nie sądzę. Pewnie mówiłbyś mniej więcej to samo, co mówisz teraz... Wnioski, też może jakieś ładnie okrągłe, jak wyżej?
O "rozsądku i normalności" religii nie mówiłem nigdzie, tylko o tym, ze twoje argumenty (w rodzaju "mieszkaj w jaskini i nie stosuj lekarstw, boś chrześcijanin") były absurdalne. I nadal są. Dyskutować można inaczej niż przy użyciu kija i sztachety. Ale twoja orientacja w temacie jest tak skromna, że niewiele więcej możesz zaoferować.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones