Film może się podobać ale jak ktoś zna fakty to może się rozczarować. Mnie w filmie nie podoba się agent 007 z magicznymi okularami oraz wprowadzony na siłę wątek miłosny. Jakby reżyser trzymałby się bliżej faktów wyszedł by świetny film (wcale nie dokumentalny).
Ciekawostka, która oddaję po części ludzką psychę:
"...powinno się też zauważyć, że żaden ze strażników ani razu nie spóźnił się na swoją zmianę, zjawił się chory, wyszedł wcześniej czy zażądał dodatkowej opłaty za przepracowane nadgodziny."