Często spotykam się ze stwierdzeniem, że film jest zły bo jest amerykański – dla mnie to bzdurny argument w ocenie. Filmy, tak jak muzyka, są złe i dobre. Najwięcej niestety jest średnich :-(
Czytałam swego czasu o przebiegu autentycznego eksperymentu więziennego. Jakiś rok temu zobaczyłam film niemiecki, a kilka dni temu wersję amerykańską. Nie chcę używać konkretnych przykładów aby nie zdradzać fabuły, powiem tylko, ze niektóre rozwiązania z wersji niemieckiej niezbyt mnie przekonały, szczególnie okulary taksówkarza i role jakie odegrały pani naukowiec i dziewczyna głównego bohatera w końcowej części historii – wyjątkowo naciągany wątek. W wersji amerykańskiej wiele sytuacji było dokładnie skopiowanych, te dodane czy zmienione niekoniecznie były gorsze, np. sposób w jaki więzień 77 uciekł z „puszki” był o wiele prostszy i przez to bardziej wiarygodny.
W wersji amerykańskiej zakończenie też mnie zupełnie nie przekonało (doceniłam tylko fakt iż nie skopiowali niemieckiego, znaczy też im się nie podobało ;-))
W obu wersjach wyodrębniono po kilku głównych bohaterów – reszta stanowiła tło, ale takie są wymogi filmu fabularnego.
Zupełnie normalne, że producenci angażują znane nazwiska do głównych ról, wycofanie filmu amerykańskiego s dystrybucji kinowej, zmniejsza znacząco ich zyski – czemu taka decyzja?? Myślę, że Adrien Brody jest dobrym aktorem i w tej roli przekonał mnie.
Aktorzy niemieccy – głównie, ale nie tylko więzień 77, również bardzo mi się podobali!

Zdecydowanie twierdzę, że zawartość tkanki tłuszczowej czy obecność rozbudowanej muskulatury, podobnie jak ich brak nie są w żaden sposób związane z talentem aktorskim .

Proponuję poczytać o prawdziwym przebiegu eksperymentu – to dopiero mrozi krew w żyłach, szczególnie postawa naukowców (w filmie niemieckim zasugerowana, duży plus, dla filmu nie naukowców oczywiście).

Po przeczytaniu obu opinii jeszcze bardziej czuję się zachęcony do zobaczenia niemieckiej wersji i zagłębienia się w ów eksperyment :)
Dzięki.

( Póki co sadze że podsumowaniem całego filmu jest ostatnia wymiana zdań pomiędzy "nazolem a "pianistą" - U still think that we're higher on the evolution chain then monkeys...? Yeah, cause we can still do smth about this..." )
Film wart zobaczenia- zmusza do zastanowienia.:)

"Pseudo festiwal 2 aktorow ... masa niedociagniec i abstrakcyjnych pomyslow .... nieuzasadnionych poczynan bohaterow i do tego wszystkiego dramatycznie krotki portret poszczegolnych bohaterow aspirujacy do swoistego stworzenia "rysu" psychologicznego postaci...(zenada)"

1) W obydwu filmach wykorzystano jeden eksperyment. jeśli zamierzasz coś o kradnięciu pisać to ten z 2001 jest równie "złodziejski".
2) Czepianie się, że zatrudniono znanych aktorów jest absurdalne. Zagrali swoje role świetnie.
3) "PsuedoSF". W zasadzie po przeczytaniu tego powinienem twoją wypowiedź zignorować, bo najwyraźniej nie wiesz o czym mówisz.

Swoją drogą sam jesteś ciekawym zjawiskiem psychologicznym... jako jeden z tych, którzy zakładają, że oryginał zawsze jest najlepszy. A próba uzasadnienia własnej niechęci do filmu wyszła doprawdy zabawnie.

eeeeee.... i feel a lot of Anger in you ....

Skumalem twoj punkt widzenia ...
Dzieki za toporne uwagi :)

Mam alergię na czepialstwo.

nie no film zmusza d myślenie nie ma co porównywać do niemieckiej wersji bo po co??, ja w tym filmie widziałem dwie strony medalu, bij a i tak nie złamiesz mnie oraz spróbuj a posmakujesz co to ból. Myślę że eksperyment mocno odźwierciedla ludzkie behawioralne zachowania często zwierzęce, sam bohater jak o ile można go tak nazwać przechodzi przemianę. Pamiętacie pytanie co byś zrobił gdyby prawo podarowało mord twoich bliskich oprawcy, odpowiedział że nie widzi takiej opcji. Śmieszne prawda?? ludzie żyjący w swoim świecie walczy o wolność, miłość ale gdy świat ją mu odbiera burzy się, bo on ma swoje prawa, swoje zasady, i należy się go słuchać bo tak powinno być. Według mnie to gówno prawda wystarczy rzucić paczkę chipsów pomiędzy wygłodniałych a powyżerają się w ciągu kilku sekund-tekst jokera. Poważnie każdy z nas ma cząstkę bestii kwestia tego do jakich granic musimy być posunięci żeby ją otworzyć??. Dlatego też wzruszam się gdy ktoś wmawia mi że on nie byłby w stanie myślę że tak i to bardzo. Oczywiście w obronie swoich dzieci rodziny żony czy też ukochanych ci osób jesteśmy w stanie przetrwać wszystko dosłownie wszystko.

jak dla mnie to pierwszy raz amerykanie zrobili lepszy film niz zagraniczny oryginal.
film jest nie tylko ze lepszy od pierwowzoru, wrecz oryginal nie moze nawet stanac obok produkcji usa.
piszesz, ze w 30 rocznice po eksperymencie niemcy szarpneli sie na film. jak widac nie zrozumiales tego filmu, wrecz wogole, co wiecej nie wiesz nawet dlaczego ten film powstal. das experiment jest jednym z wielu filmów propagandowych, ktory ma na celu wybielenia niemcow, ktorzy "ulegli" presji SS oraz rzadu III Rzeszy podczas II wojny światowej podczas eksterminacji narodu zydowskiego!

amerykanska wersja jest bardziej realna oraz zblizona prawdziwej historii o eksperymencie. znacznie lepsza muzyka i zdjecia. niemiecka wersja byla nastawiona glownie na psychike straznikow tu natomiast glownie na wiezniow. amerykanie pokazali cos czego niemiecki film nie mogl pokazac powrotu do rzeczywistosci - czyli ostatnie 3 min filmu.

Wow .... EMU ... czy emu to przypadkiem nie taka firma od takich smiesznych zenskich butow ? takie ocieplane papcie za kostke ? mam wrazenie ze tak ....

Badz co badz ... slodka Emu badz slodki Emu .... za to sformulowanie ktore napisalas/es "jak widac nie zrozumiales tego filmu, wrecz wogole, co wiecej nie wiesz nawet dlaczego ten film powstal." ... odpisze tylko .... najlepiej jak cwok i kretyn potrafi (jakiego ze mnie niechybnie zrobilas/es)
.... Spierdalaj :)

:)

ad. emu
"das experiment jest jednym z wielu filmów propagandowych, ktory ma na celu wybielenia niemcow, ktorzy "ulegli" presji SS oraz rzadu III Rzeszy podczas II wojny światowej podczas eksterminacji narodu zydowskiego!" chyba trochę pojechałeś/aś?!!
Eksperyment jest o takim własnie eksperymencie i tekst o wybielaniu Niemców w filmie z 2001 roku to chyba gruba przesada.
Nie wiem dlaczego sądzisz ze wersja usa jest bardziej realna. Mnie sie bardziej podobała wersja niemiecka. Czy tu jest nastawienie na więżniów? Hmmm..dyskusyjne

ad. Instant_Rabbit
"Króliczku" trochę chyba przesadziłeś?

gdy ogladalem wersje niemiecka, po 20 min kapnalem sie po co akurat niemcy ekranizuja wydarzenia z usa. wiezniowie pozbawieni praw, majacy scisle okreslone zasady, nie majacych imion tylko NUMERY, sadystyczni oraz niestabilni psychicznie straznicy, psychiczne kary, pozniej fizyczne, nie dbalosc o zycie wiezniow.
bardziej trafnym tytulem dla niemieckiej wersji byloby "Das III Reich Origins - Auschwitz"