PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5388}
6,5 507
ocen
6,5 10 1 507
Elegia
powrót do forum filmu Elegia

Ciekawy film, który miał dziwaczne "życie" pozafilmowe. Nakręcony z przesłaniem "jacy Niemcy są źli i okrutni". W rzeczywistości zbrodnię wojenną (jeśli to była zbrodnia) dokonali nie Niemcy tylko Łotysze z jednostki SS - o tym oczywiście film nawet nie wspomina. Nie wiadomo do dziś czy była to rzeczywiście zbrodnia czy tez raczej przypadek, szopa w której przetrzymywano jeńców najprawdopodobniej zapaliła się od ostrzału polskiej artylerii.
Film już po 1989 roku wykorzystano do swoistej "dywersji", telewizja publiczna pokazała go dokładnie w dniu pierwszej wizyty prezydenta Niemiec w wolnej Polsce (ciekawe kto był za to odpowiedzialny?) . Po raz drugi film i całe zdarzenie z 1945 roku próbowali wykorzystać Rosjanie oczerniający i walczący wszelkimi metodami z wolną Łotwą i chcący przedstawiać opinii publicznej Łotyszy jako faszystów...

użytkownik usunięty
dabidabi

Witaj, zaciekawił mnie Twój post, a że temat tego filmu jest mi znany, chciałbym rozwiać wszelkie Twoje wątpliwości ;)

Masz rację, mordu w Podgajach dokonali żołnierze Kampfgruppe Elster wchodzącej w skład 15 Dywizji Grenadierów SS, składającej się z ochotników łotewskich. Jednak jak w każdej cudzoziemskiej dywizji SS, chociaż 95% stanu osobowego stanowili obcy, to jednak lwia część stanowisk oficerskich piastowana była przez Niemców. Dlatego owszem spalenia stodoły dokonali Łotysze, ale rozkaz wydali Niemcy. Może to tłumaczyć brutalność tej zbrodni, która jest o tyle zadziwiająca, że stosunki polsko-łotewskie przed II wojną światową układały się świetnie i na pewno Łotysze nie mieli za co mścić się na Polakach. Co innego na Rosjanach, ale raczej mało prawdopodobne, by nie odróżnili munduru RKKA od LWP i języka polskiego od rosyjskiego... Najpewniej po prostu nie chcieli "stawiać się" Niemcom, co zrozumiałe. Dlatego właśnie Komisja ds. Ścigania Zbrodni Hitlerowskich w 1969 roku ustaliła trzech odpowiedzialnych za zbrodnię: oberfuhrera Adolfa Axa, oberschturmfuhrera Hasela i oberleutnanta Rohde. Samych Niemców.
Myślę, że rozwiewa to też wątpliwości w sprawie, czy rzeczywiście była to zbrodnia, czy przypadek. Na miejscu spalonej stodoły stoi dziś pomnik, a tragiczne wydarzenie wojenne odgrywa ważną rolę w świadomości lokalnej społeczności. Jestem w stanie uwierzyć, że komunistyczna propaganda mogłaby stworzyć aż tak głęboko zakorzeniony mit, nie takie rzeczy im się udawały, ale sprawę już w wolnej Polsce wielokrotnie badał IPN i potwierdził on wnioski komisji z 1969 roku.

Tyle historii, teraz inne sprawy.

Raz piszesz, że to źle, że film nie wspomina o Łotyszach i zwala winę na Niemców, a zaraz potem, że Rosjanie oczerniają tą sprawą Łotwę. To jak w końcu, chcesz żeby mówić o Łotyszach, czy nie, decyduj się ;)

"[film] Nakręcony z przesłaniem "jacy Niemcy są źli i okrutni""
Chyba każdy peerelowski film wojenny był kręcony z tym przesłaniem.

"telewizja publiczna pokazała go dokładnie w dniu pierwszej wizyty prezydenta Niemiec w wolnej Polsce (ciekawe kto był za to odpowiedzialny?)"
Niestety nie mam pojęcia, kto mógłby być za to odpowiedzialny, masz może jakiś typ, podejrzenie do konkretnej osoby? ;)

To chyba tyle ode mnie. Pozdrowienia.

Dzięki za informacje. Nie wiedziałem, że nawet IPN zajmował się tą sprawą, że ustalono że jednak była to zbrodnia i znaleziono winnych tej zbrodni.
Co do Łotyszy to nie widzę dysonansu w swej wypowiedzi.- szkoda, że nie mówi się w filmie, kto naprawdę popełnił tą straszną zbrodnię, ale oczywiście w chwili kiedy kręcony był ten film nie można było tego zrobić z uwagi na cenzurę. . Natomiast przecież za tę zbrodnię trudno winić całą Łotwę, natomiast Rosjanie szukali każdego pretekstu, by niszczyć Łotwę, która wstąpiła wówczas do Unii Europejskiej i chciała się pozbyć sowieckiego garba i wykorzystywali każdy pretekst by przedstawić współczesnych Łotyszy jako faszystowskich spadkobierców. Sowieckie zakłamanie, przeinaczanie faktów, robienie ogromnego medialnego szumu czyli to co bolszewia lubi najbardziej, osiągało wtedy szczyty. Rosjanie chcieli wykorzystać w tej medialnej wojnie również Podgaje - i wiem o czym mówię - ale czy rzeczywiście doszło do jakiś konkretnych publikacji czy telewizyjnych audycji nie wiem.

Pozdrawiam

użytkownik usunięty
dabidabi

Trudno powiedzieć, dlaczego ukryto w filmie (część) sprawców zbrodni. Być może uznano, że nie powinno się przedstawiać w złym świetle jakiegokolwiek narodu z obszaru ZSRR. Ale przecież mógł to być dobry pretekst do pokazania, że Łotwa ze swoimi "faszystowskimi zapędami" nie powinna być niepodległa i jej miejsce jest właśnie w ZSRR. Spójrzmy choćby na to, jak pokazano Estończyków w filmie "Orzeł".
Co do najnowszej historii, niestety trzeba powiedzieć, że 15 Dywizja Grenadierów SS do dzisiaj cieszy się na Łotwie sporą popularnością, jej imieniem nazywa się nawet ulice. Ale i tak jest to dziesięć razy mniej niż gloryfikacja faszystów i kolaborantów na Litwie i Ukrainie.
A sowiecka propaganda - żadna nowość. Typowe moskiewskie zagrywki - wygrzebią jakiś przypadek z historii i ma on świadczyć o całym narodzie. A o nich oczywiście nie mogą świadczyć setki tysięcy zesłanych i zamordowanych przez ich dawne państwo...

ocenił(a) film na 5

"niestety trzeba powiedzieć, że 15 Dywizja Grenadierów SS do dzisiaj cieszy się na Łotwie sporą popularnością, jej imieniem nazywa się nawet ulice".

No i co jest złego w gloryfikowaniu ludzi którzy walczyli z rosyjskim okupantem? Skoro nie dokonali nigdy żadnej większej zbrodni wojennej to tym bardziej co w tym złego? Wolę żeby już gloryfikowali kogokolwiek nawet jeśli byłoby to łotewskie W-SS niż mieliby kultywować swoich wschodnich ciemiężców.

użytkownik usunięty
tc1987

Są to trudne kwestie, kiedy naród musiał wybierać "mniejsze zło" i z pewnością zasługują one na głębszą refleksje, choć moim zdaniem nic nie usprawiedliwia pokazywania w dobrym świetle ludzi, którzy wysługiwali się Hitlerowi. Może walczyli o niepodległość Łotwy, choć było to strasznie naiwne (Niemcy na zdobytych terenach nie tworzyli niepodległych państw, tylko komisariaty), ale nie zmienia to faktu, że 15 Dywizja grenadierów została, tak jak wszystkie inne jednostki SS, uznana przez trybunał w Norymberdze za organizację zbrodniczą. Na jakiejś podstawie tak orzekli. To nie jest dobry wzór do naśladowania, cel nigdy nie usprawiedliwia środków. Oczywiście próba popierania działań Sowietów i zdrajców komunistycznych byłaby tak samo zła. Na szczęście Łotwa ma też mnóstwo prawdziwych bohaterów w swojej historii - żołnierze walczący o niepodległość w 1920 roku, czy pomordowani w 1940 oficerowie armii łotewskiej (coś jak nasz Katyń, tylko dużo mniejszy).

ocenił(a) film na 7
dabidabi

Kilkakrotnie w filmie można usłyszeć dyskusje żołnierzy Wehrmachtu, w których słowa na pewno nie pochodzą z języka niemieckiego, możliwe, że jest to właśnie łotewski. Zresztą nie ma to większego znaczenia, podlegali pod niemieckie dowództwo i stanowili część niemieckiej armii.

użytkownik usunięty
crystiano02

Chyba masz rację, bo filmpolski.pl podaje jako języki używane w filmie: polski, niemiecki i łotewski. Dziwne, że ja jakoś przy oglądaniu nie zwróciłem na to uwagi ;)

ocenił(a) film na 5
dabidabi

Co do tych Łotyszy jest to kompletna bzdura. Niezależnie od tego czy to był mord czy niezamierzona śmierć w zamkniętej stodole pod ostrzałem to nie była sprawka Łotyszy. Pechowi Polacy zostali wzięci do niewoli i przetrzymywani w stodole przez Holendrów z 23 dywyzji grenadierów SS "Nederland". Znana jest nawet nazwa doraźnej grupy bojowej nazwanej na cześć dowódcy jednego z batalionów w tej dywizji.

Tak tylko piszę ponieważ irytuje mnie jak powtarza się stalinowską propagandę mającą nastawiać Polaków przeciwko innej nacji które była krnąbrna wobec władz w Moskwie.

użytkownik usunięty
tc1987

"Pechowi Polacy zostali wzięci do niewoli i przetrzymywani w stodole przez Holendrów z 23 dywyzji grenadierów SS "Nederland"."
Niestety, ale nie masz racji.

ocenił(a) film na 5

Niestety, ale nie znasz późniejszych relacji związanych z m.in ze stacjonowaniem w Podgajach tej jednostki w okresie zdarzenia.

Sam bym tego nie wymyślił więc wysil się zanim coś napiszesz bez skonfrontowania faktów.

dabidabi

jak najbardziej się wspomina, w niektórych scenach esesmani rozmawiają po łotewsku,niestety, nie mogło być czytelniejszej aluzji, bo były to czasy cenzury

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones