nie tylko dlatego, że dostał Oscara, ale też dlatego, że spośród wielu nominowano go do tej prestiżowej nagrody. Czy był lepszy od pozostałych nominowanych to już sprawa naszego indywidualnego odbioru. Film pomimo wszystko ciekawy, fascynacja tym co nas zawsze interesowalo, a wiec zyciem w skrajnych warunkach, gdzie kilku zostaje wybranych i wykorzystanych do tego co potrafią najlepiej - a więc fałoszowac, drukowac, czy wyrabiac. Spośród licznych apostołow będących łącznikami dwóch światów - tego niszczonego w obozach i swiata faszystów - swojego rodzaje Hermesi naszych czasów. Przede wszystkim podobał mi się koniec, wrzucenie w obieg fałszywych pieniędzy przegrywając ich w ruletkę - można to symbolicznie odczytac jako przejście jednego systemu w drugi, kapitalizm jako kontynuacja faszyzmu! - i to mi się najbardziej podobało. Tym bardziej, że sam film przedstawia jak faszyzm sam wchodzi w krew ludzi zagrożonym zyciem, a jednocześnie posiadającym godne warunki do życia. Bardzo przewrotny film, świetny scenariusz, w którym prawdziwa historia odsłania prawdę o nas. Skoro Akademia wybrała ten film jako wyróznienie spośród najlepszych europejskich filmów według nich minionego roku, to nie czuje jakiegoś dyskomfortu, bowiem dorównuje on swoją niesamowitością takim film jak 12, czy epickiemu Mongołowi, jeśli chodzi o Katyń (nie oszukujmy się najsłaszby film, ale film ważny z punktu historii!) nie można porównywac, chociaż można powiedziec, że amerykanie wybrali łatwiejszą historię, tą która już znają, a przy tym jakże obrotną, Wajda pokazuje nam swój styl z dawnych lat, tylko na samym końcu wprowadzając element makabry trzyma widza za gębe, w Fałszerzach jest kilka takich scen trzymających za gębę w róznych momentach filmu, dzięki czmu film trzyma się bardziej przysłowiowej kupy. Pragnę jednak podkreślic, że każdy znominowanych filmów w kategori nieanglojęzycznego filmu pełnometrażowego zasługuje na dużą uwagę. Fałszerzy to film piękny, o życiu i o tym, że w każdym świecie trudno się źnaleźc a rak zła wciąż w nasz drąży swoje macki, ale co się martwic, skoro można sfałszowac nowe pieniądze!