co tym razem Spielberg ma za film?
Z tego co wiem ma być chyba (bo nie jestem pewny) w stylu Roma Cuarona czy też Belfast Branagh'a.
Ale i tak czekam bo Spielberg nigdy mnie nie zawiódł a widziałem z 21 jego filmów gdzie mam:
5 arcydzieł
9 świetnych
3 bardzo dobre
i 4 okej
filmy więc krótko mówiąc jeden z moich ulubionych reżyserów ever.
A nie widziałem jeszcze paru tam jak: Wojna światów, Player one, A.I, Terminal czy ostatniego (na którego miałem iść do kina ale jakimś cudem ominął mnie ale spoko będzie w czerwcu na Bluray) West side story.
Czekam
Wojna światów, Player one, A.I Wszystkie polecam zobaczyć. Przed obejrzeniem "Player one" warto obejrzeć jeszcze jeden film, ale nie wiem czy mogę napisać, żeby nie liczyło się jako spoiler.
Akurat ostatnio trochę Spielberga po nadrabiałem. Pojedynek na szosie, Bliskie spotkania 3 stopnia, Tintin i West side story (wreszcie i obejrzeniu żałuje że w kinie nie byłem i z chęcią sięgnę po oryginał) także sztos czekam.
Z ciekawości - zdradzisz, jakie tytuły kryją się za podanymi przez Ciebie liczbami? :)
Pewnie i póki co widziałem 25 jego filmów:
6 arcydzieł - Szeregowiec Ryan, Lista Schindlera, E.T, Monachium, West side story i Amistad
11 świetnych - Jurassic Park, Szczęki, Pojedynek na szosie, Czwarta władza, Lincoln, Imperium słońca, Złap mnie jeśli potrafisz, Przygody Tintina, Indiana Jones i Ostatnia krucjata, Hook i Raport mniejszości
4 bardzo dobre - Most szpiegów, Indiana Jones i Poszukiwacze zaginionej arki oraz Świątynia zagłady i Bliskie spotkanie 3 stopnia
i 4 okej - Czas wojny, Indiana Jones i królestwo kryształowej czaszki, BFG i Zaginiony świat Jurassic Park
Nie widzialem tylko: Ready player one, A.I, Wojna światów, Terminal, Kolor purpury i tyle chyba. Czekam na Fabelmanów.
Też czekam. Sporo z Twoich kategorii pokrywa się z moimi, choć kilka zamieniłbym miejscami (ale to też kwestia sentymentu). Polecam Ci w następnej kolejności obejrzeć Wojnę światów, Terminal również jest dobry. Ready player one wg mnie jest mało spielbergowski, ale to rozrywka na przyzwoitym poziomie
Hmmm, z Twoich arcydzieł E.T. i Monachium to dla mnie filmy bardzo dobre. Listę... oraz Szeregowca bym zostawił, pozostałych dwóch jeszcze nie widziałem. Dodałbym tam Ostatnią krucjatę, ale to ze względu na to, że to mój absolutnie ulubiony film przygodowy.
Z tych świetnych też bym większość zostawił, ale dodał Wojnę światów, Czwartej władzy i Tintina nie widziałem, a Lincoln był dla mnie "ok", tak jak Hook.
Reszta listy już bardziej się dla mnie stapia w jedną kategorię, czyli po prostu filmy dobre. Nie widziałem, szczerze mówiąc, "złego filmu Spielberga". Może w niektórych z czymś przesadził, np. w Kryształowej czaszce z efektami komputerowymi albo w A.I. ze scenariuszem, który w pewnym momencie trochę odleciał. Ale wciąż u Stevena pewien poziom profesjonalizmu zawsze jest zachowany i jego filmy za każdym razem są dobrze spędzonym czasem :)
No i Obejrzałem przed chwilą Wojne światów i kolejny okej film Spielberga moim zdaniem ale to że oklepany pomysł jakim jest inwazja obcych zrobił w dość momentami przerażającą wizje i to szacun.
Polecam powieść Wellsa, na podstawie której powstał film :) Obraz Spielberga to uwspółcześniona wersja historii z książki
Powiedziałbym, że tak pomiędzy "Romą", a "Belfastem", aczkolwiek... Dorzucający też niemało od siebie ;)
W skrócie tak :) Ale autobiografie też różne są, zależy na jakich aspektach życia autor się skupia bardziej, a na jakich mniej.
Znając że Spielberg jest świetnym reżyserem no to będzie ciekawie. I być może nie będzie lizana sobie tyłka co niestety zrobił pewien mało chwalebny polak który nazwał się jeszcze kontrowersyjnym.
Ciężko powiedzieć... Trochę lizania chyba jest, ale niezbyt intensywnie i z dystansem.
Cóż, trza mieć dojścia :D Ewentualnie urlop w połowie listopada i pomysł jak go wykorzystać:
https://www.filmweb.pl/news/Specjalny+pokaz+%22Fabelman%C3%B3w%22+Stevena+Spielb erga+zamknie+30.+edycj%C4%99+EnergaCAMERIMAGE-148306