6,4 27 tys. ocen
6,4 10 1 26832
4,2 6 krytyków
Fighting
powrót do forum filmu Fighting

tam nic nie ma.. nie ma interesującej fabuły, nie ma interesujących walk.. i tak tam nic nie ma że nie mam co wiecej wymieniać.. :E chłopak przychodzi i bije wszystkich kung fu mistrzow w walkach za ktore ludzie chcą płacić miliony, żęby ogądać co? - jak dwoch młokosów sie turla po ziemi?!
ps. no dobra, muzyka jest - przecietna ale jest..
ps2. ten film jest żywym dowodem na to że opinia ludzi zgubną jest..

p1etrucha

Zgadzam się z przedmówcą, zobaczyłem wysoką ocenę i pomyślałem że fajny. Po obejrzeniu to zwykły shit, walki dupowate, fabuła idiotyczna. Ta wysoka ocena to pewnie jakieś nastolatki którym się ten aktor podoba jak mu tam tatum czy coś, dla miłośników kina walk nie ma tu nic.

ocenił(a) film na 9
biropij

Widać,że mieliście ochotę an mega naparzankę z gołymi cyckami itp
Chyba masa ludzi zgóry założyła,że to film pokroju Po Prostu Walcz(Never Back Down), który tak na marginesie bardzo lubię(za muzykę, nawalanki i fajne tyłki).Fighting to bardzo realistyczny film, i nie chodzi mi tylko o walki ale ogólnie.Ludzie,życie,miasto. Zwróćcie uwagę na dialogi.Momentami brzmią jakby aktorzy je improwizowali.Niektórzy z nich wyglądają jakby ściągnięto ich z ulicy.Nawet tak bardzo niedoceniany Channing Tatum pokazał się aktorsko.Terence Howard jak zawsze dobrze.Tutaj bardzo mi się sposób w jaki mówił.Uliczniak.
Fighting momentami czaruje swoją prostotą.Sceny w, których bohater podrywa podobającą mu sie dziewczynę łamanymi zdaniami czy zachowanie jej upartej babki. Świetna sprawa.Ale co się dziwić. Looknijcie na poprzedni film reżysera.To jego zasługa. Polecam ten film tym, którzy liczą na świetne walki i tym, którzy lubią kino offowe. Mówię wam momentami widać, że reżyser jeszcze nie dawno tym się zajmował.Troszkę klimat Rockiego czułem momentami.
No i muszę wspomnieć o walkach. Są kapitalne. Bardzo realistyczne i trzymaja w napięciu.Cios w twarz to cios w twarz.Siniaki widać już po chwili a zawodnik inaczej się rusza.Jak już pisałem. Ten film jest inny od NBD. I choć wiedziałem gdzie to wszystko zmierza to nie miało to dla mnie znaczenia. Cieszyłem się z miłego zaskoczenia.

8/10

POLECAM.

ocenił(a) film na 9
Wojtek_dpo

I jeszcze coś do pietruchy: Naprawdę bogaci ludzie traktują zakłady jak drogie hobby/zawody. Czasem nawet nie oglądają tych rzeczy.A co do głównego bohatera to podstawy do walk ma.Chuba nie oglądałes uwarznie , bo było tłumaczone skąd ma zdolności do walk.Zresztą w finałowej walce były momenty rodem z zapasów klasycznych. Jak Ci się film nie podobał to spoko ale po co pisać bzdury.Masz realistyczne walki a oczekujesz Rockiego czy Lion Heart gdzie tłukli się bez opamiętania jak by byli superbohaterami. Szkoda pisać.

ocenił(a) film na 7
Wojtek_dpo

Wojtek_dpo zgadzam się z Tobą w 100%. Podałeś wszystkie argumenty, które stwierdzają, że ten film jest dobry.

użytkownik usunięty
Valmont_3

realnych walk za które płaci się takie pieniądze "w podziemiu" to napewno nie przypominało :/ "podziemny krąg" tam było realnie. tutaj... piaskownica jakaś.

ocenił(a) film na 9

Pewnie,że w Podziemnym Kręgu było realnie.Sam do takiego czegos należysz to wiesz.

ocenił(a) film na 4
p1etrucha

Sorry Wojtek ale to ty piszesz bzdury. Świetne i realistyczne walki? Dobre sobie. Jasne że prawdziwe pojedynki nie wyglądają jak w Ong-bak ale to tutaj to jest straszna amatorka. I co to za realizm jak bohater co parę dni staje do nowego pojedynku. Jak byś się kiedyś bił to byś wiedział ile się regeneruje ciało po porządnej bijatyce i jak wygląda twarz gdy dostaniesz w nią kilka dobrych ciosów. Jednak główny bohater jest tylko lekko zadrapany i z marszu podejmuje się kolejnego starcia przed, którym nawet nie ćwiczy bo po co(jest jedna krótka scena treningu przed finałową walką w...metrze(!).

A co do reszty filmu to jest płytko, nudno i widać że budżetowo. Terrence Howard pokazuje tu najniższy poziom gry ze wszystkich filmów w, ktorych go oglądałem. Sama historia jest tak wciągająca ż epo godzinie można o niej zapomnieć.

Jedynymi wartymi uwagi są dobrze oddane reali obskurnych dzielnic i ich mieszkańców. Improwizowanych dialogów nie lubię bo mi polskie filmy przypominają:).

Drugi raz bym tego filmu nie chciał oglądać...to tyle:).

ocenił(a) film na 2
kabal92

Mi także film nie przypadł do gustu. Akcja w całym filmie nudna, gra aktorów beznadziejna jak również sam Channing Tatum czy jak on się tam zwie. Film przewidywalny to tyle w tym temacie

użytkownik usunięty
patoostre

dokładnie kabal. Trafione uderzenie schodzi minimum tydzień a tam koleś dostał i to sporo razy... 2 dni pózniej? cud!:D 2 zacięcia na twarzy i to prawdopodobnie od golenia porannego :P wojtek bierze chyba swoją wiedzę o walkach z gier komputerowych (nie stary, w filmie aktor nie ulepszał sobie skilli na bieżąco :p)
pozdro :D

ocenił(a) film na 2
kabal92

kabal - racja.

Film przepełniony jest absurdami i niedorzecznościami... bokserzy, którzy dostają ciosy w rękawicach, często muszą leczyć rany i siniaki kilka tygodni. Jak to było pokazane w filmie? Głowny bohater dostawał łomot od karateki a dzień później tylko siniak na szyi. Porażka :|

Co do argumentów Wojtka:
Dobre aktorstwo? To chyba jakiś żart...
Spotkanie Sean'a, Harvey'a i Zulay było po prostu śmieszne. Wymuszone, nienaturalne reakcje... nie wspominając już o wyrazie twarzy Sean'a, który w trakcie uniesień seksualnych reaguje prawie tak samo jak przed finałową walką.
Walki? Fakt - są 3. O ile się nie mylę to wszystkie 3 był w zwiastunie. Nie mówmy więc, że jest to film ze wspaniałymi walkami. Jeśli się go tak reklamuje to i akcja powinna być szybka i zajmować więcej niż 15 % filmu.
Taki układ byłby jeszcze ciekawy, gdyby przerywniki były wartościowe. Jednak co otrzymujemy w zamian? Drewniane dialogi.
Dalej... zarzucasz caly_marcinowi, że nie wie jak wyglądają walki w podziemiu. Jednak sam 2 posty wyżej piszesz jak wyglądają zakłady wśród elit. Jak mniemam wiesz z doświadczenia, ekspercie?
Kino offowe? Tu już strasznie przesadziłeś.
Chyba jednak powinieneś sobie "looknąć" (z ciekawości - ile masz lat ;]?) na trochę więcej filmów, bo jao specjalista od kina offowego niespecjalnie mnei przekonujesz ;)

ocenił(a) film na 3
kukla

Podpisuję się pod słowami kabala p1etruchy i innych...
Film beznadziejny...
Chyba najgorsze kino 'akcji' jakie widziałem ostatnimi czasy choć akcji tu rzeczywiście niewiele.Płytki, nudny, złożony ze słabych walk i beznadziejnych dialogów.Dałem 3/10 bo znam filmy gorsze jednak po obejrzeniu żałowałem zmarnowanego czasu. Zdecydowanie NIE POLECAM!

ocenił(a) film na 7
p1etrucha

Wojtku_dpo popieram. Mi również podobał się ten film i z tych samych względów co tobie! ale oto chodzi aby każdy z nas się wypowiedział - to się nazywa dyskusja. Rożne gusta rożne opinie. Podsumowując ten film nie jest aż taki zły!

p1etrucha

skro o to chodzi by się wypowiedzieć to i ja ...
zgadzam się koszatnicą, nawet ocenę mu identyczna - aż 3...

ogólnie refleksje po jego obejrzeniu - to jak to ktoś kiedyś tu oryginalnie ujął - "szkoda prądu" ;)