PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671644}

Fistaszki - wersja kinowa

The Peanuts Movie
6,5 5 286
ocen
6,5 10 1 5286
6,3 7
ocen krytyków
Fistaszki wersja kinowa
powrót do forum filmu Fistaszki - wersja kinowa

Od wielu lat jestem największą na świecie fanką Fistaszków i w związku z tym, pomimo odstraszających zwiastunów, wersję kinową musiałam zobaczyć. Zacznę od pozytywów, a właściwie jednego - świetnej animacji w wersji 3d. I na tym dobre cechy filmu się kończą. Choć nie jestem pewna, czy kolorowa "żelkowata" animacja bajki, której główną cechą jest komiksowa płaska czarno-biała grafika jest dobrą cechą. Dla mnie film ten jest dogłębnym zbezczeszczeniem pewnego kultu - myślę, że Charles Schulz w grobie się przewraca... Całą magia Fistaszków gdzieś prysła - film nie jest ani zabawny, ani mądry, ani wciągający. Nie mam też pojęcia do kogo ma być adresowany. Chyba miał to być film rodzinny, ale co jest dla każdego, zwykle jest dla nikogo... Historyjka opowiedziana w filmie zabawi może 4-latka, bo 6-latek będzie się już na pewno nudził (siedzący za mną przedszkolak pod koniec wykrzyczał "Nienawidzę tego filmu!"). Dla rodzica będzie to kompletnie stracony czas i wyrzucona kasa, bo nie ma tu ani jednego bawiącego dorosłych gagu. Co ciekawe, wiele drobnych aluzji, stwierdzeń czy odzywek będzie kompletnie niezrozumiała dla osób nie będącym w temacie komiksu, czyli pewnie dla 99% dzieci i 80% ich rodziców. Byłam przygotowana na to, że film mnie nie zachwyci, ale takiego gniota nie spodziewałam się w najgorszych koszmarach... Nie polecam nikomu!

malamaxi

Oby powstał film o tym. Polecasz jakis film o Fistasxkach?

ocenił(a) film na 2
LordVader345

Jest dostępnych kilka klasycznych fistaszkowych kreskówek na dvd, wprawdzie kolorowych, ale chociaż "płaskich", jak komiksy, jednak głośno gadające postacie, których głosy od zawsze słyszałam tylko w głowie nie trafiają do mnie. Może niektóre dzieła książkowe nie powinny być przenoszone na ekran (nawet jeśli są to "tylko" komiksy...)?

ocenił(a) film na 3
malamaxi

Prawdę mówiąc nie dziwię Ci się. Ja żadnym fanem fistaszków nie jestem, zabrałem dwójkę dzieci (6 + 11) i żałuję, że akurat ten film wybrałem na dobre rozpoczęcie kinowego roku. Przeciętnizna, mało zabawna, z odniesieniami do historii dorosłych ludzi nie zawsze czytelnymi dla dziecka; żal.

ocenił(a) film na 3
malamaxi

A wywaleniem forsy był wybór 3D, no bezsens.

użytkownik usunięty
Treh

3D to jakaś porażka w tym filmie..

malamaxi

Czasem ma się gorszy nastrój lub negatywne podejście do "nowości". Nie zgadzam się z określeniem, że to "gniot". Również znam "Berbecie" od lat. Puszczałam dzieciom te "bardziej płaskie" filmy i kiedy zobaczyły Snoopiego, Czarliego całą ekipę to byli za-chwy-ce-ni! Cała sala się śmiała. Po prostu nie bądźmy zbyt serio- to rozrywka, owszem nie było doskonale, ale to fajny film- spięcie całej dotychczasowej filmografii Fistaszków. Na pewno pan Shulz byłby dumny z tej trudnej pracy animatorów. Wszak próbowali dokonać niemożliwego. Miał ucieszyć pokolenia fanów głównych bohaterów i zdobyć nowych. Od początku nie braliśmy pod uwagę 3D, bo szukałam tego co już znam:-). Świetnie się bawiliśmy- polecam na rodzinny wypad.

ocenił(a) film na 2
CicheBaBum

Może pan Shulz byłby dumny, ale Pan Schulz zapewne doznał by poważnego załamania nerwowego;-ppp

malamaxi

Właśnie wróciłem z rodzinnej wyprawy na Fistaszki. Film różni się od oryginału, ale nie spodziewałem się niczego innego. Na pewno nie jest to gniot. Widownia żywo reagowała na film. Głównie słychać było śmiech, ale z rozmowy z rodzinką wynikło, że tak jak ja, oni także się wzruszyli do łez. Zgrabna fabuła zgodna z duchem pierwowzoru, bardzo porządna animacja i świetny dubbing. Komiks pokazuje uczucia, emocje i cały świat wyobraźni skrajnie charakterystycznych postaci. W filmie jest to wszystko. Myślę, że pan Szulc byłby zadowolony.

ocenił(a) film na 7
malamaxi

Tak, tak, jesteś największą fanką i większy jako fan nikt już nie będzie. Zacznę od tego, że jeżeli rozpisujesz się w taki sposób to nie dziw się potem, że ludzie mają gdzieś Twoją opinię. Przeczytałem ją do końca i to co napisałaś to... w głowie się nie mieści... jak można być tak niedojrzałym w ocenie animacji skierowanej dla rodziny? Myślałaś, że na co idziesz? Na dramat do kina?

Znam bardzo dobrze komiksy. I znam ich historię. One nie były czarno białe bez powodu. One miały nie tylko bawić dzieci, ale i uczyć poprzez postrzeganie kolorów. Służyły zarówno jako komiksy jak i kolorowanki, zatem trafiony absolutnie był pomysł z nadaniem im kolorów. I co więcej - zarówno ja, jak i moja bratanica (osoba, która nie zna komiksów) śmialiśmy się równie dobrze na seansie. Więc idź płacz gdzie indziej. I nie marudź więcej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones