Podzielam zdanie, film widziałam już z 10 razy i zawsze wywoluje u mnie dobre samopoczucie. Stawiam z czystym sumieniem 10/10 za świetną muzykę, świetne aktorstwo zwłaszcza buntownika Rena i kowboja Willarda, fajne wątki dramatu np. pastor nie mogący pogodzić się ze śmiercią syna, a także jego relacje z córką i wreszcie najbardziej pozytywne zakończenie jakie widziałam - zawsze oglądam tą scenę z uśmiechem na ustach. Dla mnie to arcydzieło w swoim gatunku.

AMEN! :)

ja podobnie - uwielbiam ten film, właśnie odświeżony po-raz-nie-wiem-który ;))

Podpsiuję się rękoma i nogami pod poprzednikami :)

Ja pierwszy raz, ale już uwielbiam :) Cudowny klimat, moje ukochane lata 80'. Znacie dobre filmy w podobnym klimacie? Oprócz Dirty Dancing i Grease - to już mam zaliczone.

Spróbuj tych:
- "Breakfast Club" (1985),
- "Fandango" (1985),
- filmy z udziałem The Brat Pack,
- "The Wild Life" (1984).

Może nie wszystkie skupiają się na tańcu i muzyce (choć w chyba każdym są obecne te dwa elementy, a w dwóch z nich na końcu robią spooore imprezy), ale klimat lat 80' masz zapewniony.

Polecam również film "Salsa" (1988)

Dzięki za odpowiedzi ;D Obejrzę w najbliższym czasie

Miły nastrój.

też widziałam parę razy !!! Super sie ogląda!!! Dokładnie ...ten klimat , gra aktorska i Kevin ... jaki młody, warto obejrzeć za jakiś czas pownie, podrawiam !

Mi się też podobał choć fabuła niezbyt ambitna ale :))...te lata, klimat i muzyka. Pewnie wszyscy na " tak" są w podobnym wieku ..hehe

Zgadzam się! Mam sentyment do tego filmu do tego młody Kevin Bacon! TAK! :)

Dokładnie.