Lekkie kino kanibalistyczne, które ogląda się całkiem dobrze. Jest trochę gore (odcinanie głowy i nie tylko), jest sporo scen ze zwierzętami, golizna, nawet fabuła próbuje nas zaskoczyć twistem. Mogło być lepiej, gdyby skrócić czas trwania, bo ostatnie 20 minut za bardzo było rozwleczone, ale generalnie dla fanów eksploatacji będzie w sam raz.
Jestem fanem eksplotacji i... czuję niedosyt.
Raczej nie polecam, jest kilka fajnych scen ale stanowczo ich za mało.
PS. Lubię wychwytywać niedociągnięcia i tu jedno znalazłem. Dzikuska podczas sceny masturbacji ma ślicznie umalowane i pazurki i eleganckie manicure hihi...
Pozdro.