Jak dla mnie zmarnowany dobry pomysł na film. Twórcy chcieli się popisac i zmieszali Ring, Przepowiednie i Częstotliwość, ale przesadzili...Katastrofa....Ws zechobecne reklamy Sony...pełno nieścisłości (laska po upadku z któregoś tam piętra zjawia się na pogrzebie bez gipsu, siniaków i na wózku...scena Willow Avenue-duchy rzucają cień lecąc na latarniami i na do dodatek w nocy...pełno tam takich smaczków......Dla mnie porażka...czekałem tylko aż mu jakiś bebok z ekranu wyjdzie , wtedy bym na pewno wyłączył...a tak dotrwałem do końca i żałuje...mogłem na browara iść...