Całość opiera się na pozytywności i skłonności do pomocy dwóch postaci, które mimo trudności w życiu nie stronią od dobrego humoru.
Ostatecznie większość prostych scen wiąże się z innymi daje to kontekst sytuacyjny, który rozbawi praktycznie każdego jeśli tylko zrozumie sytuacje w całości, do których się odnoszą owe sceny. Co jest w tym filmie zabawne to nie tylko przeplatanie całości szalonymi scenami z gł. bohaterami, którzy mają jakiś wpływ na szarą rzeczywistość - dużo tutaj wnoszą same fabularne zwroty akcji, które zmieniają o 180 stopni postrzeganie pobocznych postaci o glownych bohaterach. Film jest genialny. Bardzo przykro mi, że Polacy tak nisko oceniają ten film jest to jeden z pozytywniejszych filmów jakie powstały, który stara się zaprzeczyć szarej rzeczywistości i nie stroni od wielu genialnych scen.
Jak dla mnie to głupkowato-prostacka historyjka a'la Beavis i Butt-head z MTV, ale oglądało się świetnie. Takie komedie też są potrzebne dla odmiany nasze rzeczywistości (i to bez korzystania z tak zwanych używek)
Jedna z najlepszych komedii jakie widziałam, ocena końcowa na FW nie jest adekwatna do opinii ludzi, po prostu są tacy którzy ją uwielbiają i jest ich dużo, sporo tych co lubią i mniej tych co nie cierpią a sumując wychodzi co wychodzi.
Widziałam pozostałe dwa filmy, Głupi i głupszy 2 oglądałam kilka ładnych lat temu i wydawał mi się beznadziejny tak, że po kilkunastu min. sobie odpuściłam (to był po części efekt buntu wobec tego że podstawiono innych aktorów a w porównaniu z oryginalnymi wydawali mi się okropni), niedawno wróciłam do tego filmu i zmieniłam zdanie zwłaszcza w porównaniu z "trójką" tj. Głupi i głupszy bardziej, oczywiście dwójka nie dorównuje poziomowi jedynce ale jest w 70-80% tak dobra jak pierwszy film, podczas gdy "...bardziej" tylko 30-40 a chwilami humor jest wręcz żenujący a ogólnie film się strasznie dłuży...