...o pokonywaniu własnych słabości i dążeniu do marzeń. O zgubnym dążeniu do doskonałości. Bardzo spokojny ale nie nudny. 10/10 + Piękne zdjęcia Sławomira Idziaka
Gdzie niby w tym filmie ukazane było, że dążenie do doskonałości jest zgubne? Ten film raczej pokazuje swojego rodzaju kierunek rozwoju ludzkości.
Dążenie do doskonałości nie jest złym kierunkiem (bo to naturalny, wprogramowany we wszystko co żyje kierunek rozwoju ku lepszemu). Jeśli już coś może się zdawać być zgubne to jedynie DROBNE zawiłości na drodze wynikłe ze ślepych uliczek, lub nie dopracowania metody (czyli zwykłe błędy które są normą na drodze rozwoju -ten ich nie popełnia, kto nic nie robi). Każde działanie i skutek (nawet nie porządny) prowadzi do zwrotnej informacji, a ta chcąc nie chcąc do nauki, czyli doskonalenia (na poziomie świadomym lub podświadomym). Innymi słowy nie ma innej możliwości niż doskonalenie i obiektywnie nic nie jest zgubne (bo to tylko kwestia interpretacji i wybiórczych oczekiwań). Natura jest doskonała -czyli człowiek będący jej częścią także (nie ma innej możliwości -wszystko zostało zgrane i przewidziane -ludzkość to nie jakiś obcy mutant, a założenie dla tej planety itp).