* "* mnie sam sposob krecenia filmu kojarzy sie z Teatrem Telewizji,"

*" Ujecia krecone z reki, w filmie nic sie nie dzieje, a kamera jakby w rekach biegacza byla ;)"



- czyli moje wrazenia po obejrzeniu fragmentów maja potwierdzenie- film wygląda jak TVNowska tandeta -serialowo dokumentalna...

samej historii nie znam, dlatego nie wypowiadam sie w tej kwestii, czy sceny przedstawione w filmie sa prawdziwe czy nie,

noo... ja bym się nie przyznawała na Twoim miejscu do niewiedzy w sprawach o których jest mowa w 6. klasie podstawówki.

Filmu jeszcze nie oglądałam, w każdym razie jest on co najwyżej "oparty na faktach", historycznie jest niepotwierdzony, wg znanych informacji żadnego zamachu nie było.

A ja sie przyznalem jak widzisz, nigdy z historii dobry nie bylem, i nigdy nie bede ;) a 6 klase podstawowki mam kilkanascie lat za soba, i moja pamiec tam nie siega tak szczegolowo jak Twoja :)

W kazdym badz razie, sam film - sposob przedstawienia w nim wszysktieog, nie podoba mi sie, i chocby przedstawial fakty w kazdym calu odwzorowujace to co sie kiedys stalo, nie polecilbym go nikomu, takie moje zdanie :) Pozdrawiam :))

wersja historii jest prawdopodobna, ale co do strony technicznej to się zgadzam, przeskoki scen raz jedno miejsce za chwile inne miejsce inny czas i tak co chwile, do tego to majtanie kamerą też męczące. ale film podobal mi się, głównie ze względu na opowiedzianą historię, ale oglądało sie to ciężko