Nie było źle, sprawne kino fajny temat który będzie elektryzował pewnie nie tylko mnie. Pieczyński jako Sikorski bardzo dobry, cały pobyt na Gibraltarze był pokazywany w sposób taki,że generał przeczuwał,że coś jednak może się stać. Takie jest moje odczucie, wyrazista Baar, bardzo fajna postać. Książki są od tego aby wyrabiać sobie zdanie na temat zamachu. Tak zamachu bo ja nie wierze w wypadek i jestem pewien,że go zabito. Racy jakie odniósł co wykazała ekshumacja nie dowodzą niczego. Postawmy się w położeniu tych co mieli to zrobić. Musieli to uczynić w taki sposób aby nikt nie mógł się w tym połapać, nawet za ileś tam lat. Wszystko było ukartowane, może i zabili Polacy ale pod patronatem ruskich i angoli. Kto inny wykonywał, kto inny zlecił. Nie psioczcie tyle !