który by uzasadniał przyznanie G. w 2001 r. Oskara za najlepszy film!!! Moim zdaniem ten werdykt to jedna z największych kompromitacji (lub szwindli) w dziejach Akademii...
Jeden!? Mój drogi,mogę conajmniej 3, oto one:
1. Słaba konkurencja, fabuła "Gladiatora" jest najlepsza z nominowanych filmów i moim zdaniem jest on też ze wszystkich najlepiej zrealizowany
2. Sympatia, tu kompletnie wykluczając subiektywizm. Akademia uwielbia filmy o podłożu historycznym, a "Gladiator" pomimo, że nie odzwierciedla prawdziwej historii, ale jest na niej oparty.
3. Poruszany temat, tu też poza moim subiektywizmem. "Gladiator" porusza wiele ważnych tematów, które zapewne akademia doceniła (przykładowy temat o którym wspomniałem to np. walka o wolność narodu).
Myślę, że gdybym pomyślał dłużej napisałbym kolejne trzy. Jednakże o tej godzinie już nie mam do tego głowy. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.