bez fajerwerków i kaskaderów , samo życie, nudne , trochę na siłę urozmaicone , trochę przez przypadek beznadziejne , ale życie takie jakie jest : przemijające ! Jedyne co mnie wnerwia już od duższego czasu to brak wartości dla facetów w najnowszej kinematografii ! Nawet faceci reżyserzy ekscytują się pokazywanymi przez siebie nieudacznikami, facetami bez honoru, piotrusiami-panami, nieodpowiedzialnymi starymi gnojami ... a gdzie dobre przykłady dla męskiej młodzieży ? Nie ma już prawdziwych facetów ? Czy facet honorowy , odważny i odpowiedzialny to już przeżytek ? Czy facet męski i opiekuńczy w stosunku do jednostek słabszych- kobiet i dzieci to już nic ciekawego dla obecnych dorosłych ? Czy to nie jest tak że cioty znają tylko cioty ? eh...
nie no wszystkie kobiety są takie same, Wy naprawdę wierzycie, że porządni faceci po 40-ce są wolni lub poszukujący,
to towar deficytowy jak trufla biała,
Tak jak i samą ocenę. W nagłówku mamy stwierdzenie "bardzo dobry film", a ocena 6 - czyli tylko niezły.
Kobieta nie raz nie ejst jednostką słabszą wręcz przeciwnie patrz na wyrzucanie niemowląt do kontenerów na śmieci czy"wojujące"'feministki...pokazują swoją siłę ale nie tam, gdzie trzeba...niestety.