Bardzo fajna,choć troszkę banalna bajka o niedouczonej wróżce,która musi uratować 'Zawróże'-swoja krainę ,która ma zostać zamknięta na zawsze.Powodem jest to,że ludzie nie wierzą w magię i nie proszą wróżek o pomoc.Oczywiście sporo typowo-amerykańskich wątków o wartościach rodzinnych,ale jest nastrój świąt, jest wesoło, wykluwa się miłość itd.
Mnie ta bajka poprawiła nastrój.