O treści nie będę pisał. Wiadomo, komunistyczna agitka antysolidarnościowa. Uwagę przykuwa życiorys reżysera: służba w KBW, potem w MO aby dalej zostać przesuniętym na front walki ideologicznej.
W okresie okupacji żołnierz AK, uczestnik powstania warszawskiego. Więzień obozów jenieckich. Po studiach podjął pracę w PKF. Jako reżyser filmów dokumentalnych zadebiutował w 1958 serią filmów poświęconych Ameryce Południowej. Nigdzie nie znalazłem informacji o jego słuzbie w resorcie SW. A że film komunistyczna agitka pełna zgoda.