Znalazł w niej rysunek Zacharego (ten ze zwidów Adama). Żeby nie przedłużać sprawy na odwrocie kartki był adres kolesia (nie wiem jak u was, ale w mojej szkole też trzeba było podpisywać swe dzieła nazwą ulicy xD). Tym tropem Paul dotarł do opiekunki Zacusia, która opowiedziała jego mroczne dzieje. Wynikało z nich, że dzieciak zamordował swoją mamuśkę silver hammerem, spalił szkołę i piwnicę, gdzie były zwłoki jego starej. Nie pamiętam niestety co się stało z nim samym, ale istotny był fakt, że nie przeżył, a jego ojcem był... pff Richard. -.- Powyżej opisane sceny przeplatały się z pseudoniepokojącymi sytuacjami w domu, gdzie Jessie znalazła w piwnicy Adama, w trakcie odkrywania zdjęć swego poprzedniego wcielenia. Ogólnie sytuacja była zsynchronizowana z opisem opiekunki, tyle że Adamowi nie udało się zabić mamuśki, bo nie miał odpowiedniego narzędzia, poza tym padła żarówka. Adam zwiał. Jess pobiegła za nim przez las wrzeszcząc, że mu wszystko wyjaśni.
Tymczasem Paul dowiedziawszy się odpowiednich faktów od opiekunki wywnioskował, że klon to mix Adama i Zacharego. Wściekły znalazł Richarda na pogrzebie tego smarkacza co utonął w rzece. Kiedy zostali sami w kościele zaczęli się lać i wyjeżdżać z monologami o dobru i złu, motywach swego postępowania, itp. Podczas bitwy świątynia zaczęła płonąć. Paul przegrał oberwawszy świecznikiem w czerep. Rich zostawił go tam nieprzytomnego.
UWAGA, nie radzę czytać dalej osobom o słabych nerwach.
Adam po ucieczce z piwnicy udał się oczywiście do szopy, gdzie mógł znaleźć odpowiedni arsenał. Jess podążała za nim przez las nie wiedząc co ją czeka. Kiedy weszła do bunkru, Adam zaczaił się na nią pod sufitem z axem w ręce. Wziął zamach mając przed oczami silver hammer Zachariasza i już miał zadać cios, kiedy mamuśka została uratowana silnym ramieniem... SWOJEGO MĘŻA! Ale to nic w porównaniu z tym co odegrało się po chwili. Brzmiało to mniej więcej tak:
- Adam!
- Co tatku?
- Oddaj axa. Kim jesteś w tej chwili?
- Jestem twoim synem.
Tutaj nastąpiło cięcie, a napis poinformował, że minęło pół roku.
Dowiadujemy się, że słuch po Richardzie zaginął, co było wielką sensacją dla lokalnej prasy. Sześć miechów po drastycznym zdarzeniu to bardzo odpowiedni czas na zmianę! Tak więc widzimy Adama, Paula i Jess w czasie przeprowadzki. W nowym domu Adam odbywa niezbyt znaczącą rozmowę z rodzicami, po czym zostaje sam. Jego uwagę przyciąga szafa. Zbliża się do niej powoli przy akompaniamencie przerażającej muzyki. Otwiera powoli drzwi... i nie znajduje nic w środku. Kiedy jednak odwraca się, duch Zacha/Adama chwyta go za fraki. Nagłe cięcie przenosi nas do Paula, który w poszukiwaniu Adama zauważa niedomknięte drzwi szafy!!!! W środku jednak nie znajduje nic. Najwyraźniej musiał być przestraszony widokiem pustej szafy, bo po odwróceniu się przeraża go widok własnego syna.
- Wszystko w porządku?
- Nic mi nie jest - odparł Adam.
- Wszystko się świetnie ułoży. Tutaj możemy zacząć wszystko od nowa.
KONIEC!

opisując to miałam ochotę zmienić ocenę z 3 na 1, hehe.

dzięki wielkie za tak obszerne napisanie końcówki...
trzeba przyznać, że film nie zachwycił
pozdro

Ja także dziękuję za opisanie końcówki... Nie wytrwałam do końca i wyłączyłam ten durny film w połowie, a mimo to chciałam poznać zakończenie... A tak btw, niektóre motywy są podobne do Silent Hill, nie sądzicie? Opuszczona szkoła, dziwne wizje dziecka, pościgi za szkrabem... xD