PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=830386}

Godzina wilka

The Wolf Hour
5,2 2 340
ocen
5,2 10 1 2340
5,0 7
ocen krytyków
Godzina wilka
powrót do forum filmu Godzina wilka

Końcóka?

ocenił(a) film na 6

W filmie zaczyna się coś dziać w zasadzie po godzinie.

Zastanawiam się czy gość na telefon zabił główną bohaterkę a reszta to zmyłka reżysera. Billy z wyglądu to wypisz wymaluj Berkovitz i do tego w trakacie rozmowy rzuca tekstem o rynsztoku. Nowa książka głównej bohaterki nosi tytul praktycznie taki sam jak jedna z płyt Slayer'a (z ang. morderca, zabójca).

Ewentualnie Berkovitz w trakcie szczerej rozmowy dochodzi do wniosku, że nie warto zabijać głównej bohaterki. Może ze współczucia itp, i końcówka dzieje się "naprawdę"?

maciek

Ale czy to ma znaczenie? Ten film to dno.

ocenił(a) film na 6
maciek

a co z tym domofonem?

maciek

tylko corpus delicti się nie zgadza

ocenił(a) film na 7
maciek

j. w. + detale zbrodni Berkovitza i "Rynsztoka" sie nie zgadzają.

ocenił(a) film na 6
maciek

bohaterka przeżyła i wyszła z depresji , katharsis było wyjście ratować murzyna, tak czasem jest że jedna trauma likwiduje drugą

MocnyVito

Też tak sądzę, próba ratowania życia drugiego czlowieka była przyczyną opuszczenia przez nią bezpiecznego schronienia i skonfrontowania się z własnymi lękami. Przeżyła ją, dzięki czemu znalazła ukojenie i mogła wrócić do normalnego życia. Mogło też być tak, iż te najgorsze lęki pojawiły się u niej w domu pod postacią seryjnego mordercy, który po rozmowie z nią zrezygnował z jej zabicia. Może czuła to podświadomie, dlatego uznała, iż nastąpił już czas opuszczenia domostwa, ponieważ przebywanie w nim i tak nie gwarantuje tego, iż nic jej się nie stanie. Nadal była w minimalnym, ale jednak, stopniu uzależniona od drugiego człowieka. Ktoś musiał jej dostarczyć jedzenie i zaspokoić potrzebę obcowania z drugim człowiekiem.

ocenił(a) film na 8
MocnyVito

Ona nie chciała go ratować, myślała, że to chłopak, który miał zanieść książkę do wydawnictwa. Wybiegła, bo chodziło tylko i wyłącznie o nią.

ocenił(a) film na 7
maciek

A ja myślę, że to paranoja bohaterki, która każe jej w każdym zbiegu okoliczności dopatrywać się zagrożenia. Słowa o rynsztoku co prawda pochodzą od mordercy, ale zostały podane przez radio, więc de facto każdy mógł je usłyszeć i powtórzyć.

ocenił(a) film na 3
maciek

Masz zupełną rację, to Berkovitz. Zmroziło mnie to zdanie w przedpokoju. W dokumencie (tez dostępny na netflixie), było o nim, ze zdarzało mu się zamieszczać ogłoszenie randkowe w gazecie, nie wszystkie jednak w ten sposob poznane kobiety padły jego ofiarą

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones