PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10915}

Good Night and Good Luck

Good Night, and Good Luck.
7,1 19 352
oceny
7,1 10 1 19352
7,6 15
ocen krytyków
Good Night and Good Luck
powrót do forum filmu Good Night and Good Luck

Przecież film kwestionuje jedynie METODY pewnych działań, a nie samą zasadność ich podejmowania. Osoby, które nie odnoszą się bezpośrednio do tych właśnie aspektów filmu, tylko krzyczą o "lewackiej agitce", potwornościach stalinizmu itd., zachowują się jak McCarthy podczas swojej żałosnej repliki, w której nie odniósł się merytorycznie do żadnego podniesionego przez Murrowa zarzutu, tylko klepał bezsensowne banały w nadziei, że odwróci to uwagę ludzi od meritum. Mamy zresztą doskonałą próbkę używanych przez niego technik manipulacji, gdy wspomina m.in. o dedykacji poświęconej Murrowowi przez pisarza-socjalistę. To chytre zagranie - rzucić kilka faktów pozornie istotnych dla sprawy, ale pominąć te, które naprawdę mają znaczenie w tym szczególnych przypadku, a więc np. moytwację, dla której dedykacja w ogóle się pojawiła. Dokładnie tą samą zasadą kierował się i w innych sytuacjach. Oskarżał na podstawie poszlak. I nieważne czy działał w słusznej sprawie czy nie. Właśnie dlatego, że nigdy nie mamy pewności, iż sprawa, w której działamy rzeczywiście jest słuszna, trzeba przestrzegać najwyższych standardów przy osądzaniu ludzi o poglądach przeciwnych. I nie ma znaczenia czy u steru jest socjalista czy kapitalista. Przyzwoitym człowiekiem wypada być zawsze.

ocenił(a) film na 8
Diana

Zdecydowanie popieram Twoje zdanie. Film nie jest negacją jakiejkolwiek ideologii. Jest on za to wyrazem sprzeciwu, dla ślepego rozliczania ludzi, bez zasadnego podejrzenia, nie mówiąc już o weryfikacji tych podejrzeń. Czasami działania McCarth`ego przypominały metody Stalina w stylu "Dajcie mi człowieka, a paragraf znajdzie się dla niego raz-dwa".

ocenił(a) film na 5
m_taberski

również popieram, bo tak samo odebrałem przesłanie filmu.

te same techniki manipulacji dostrzec można np. w "polemice" prasowej między Gazetą Wyborczą, a Waldemarem Łysiakiem (bo w zasadzie pisarz się głównie bronił) - tzn. nieważne gdzie leży prawda, liczy się aby dokopać przeciwnikowi i zmanipulować opinię publiczną, tak aby przyznała rację jedynej "słusznej" stronie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones