Clint Eastwood versus zgraja irytujących tępaków. zapowiadalo sie ciekawie, jednak fabula
poszla w inna strone - wydaje mi sie, ze gorszą. Znacząca większość filmu to
zaprzyjaźnianie się z sąsiednimi "chińczykami" i wyprowadzanie jednego z nich na ludzi. Jak
dla mnie trochę zmarnowany potencjał.
Jednak film jest przyjemny, więc polecam.