Jeden z najgorszych filmów jakie widziałam kiedykolwiek!! NIE POLECAM tego czegoś, bo filmem tego nazwać nie można!!!!!!
Film nie jest taki tragiczny. po prostu trzeba lubic Myersa i rozumiec jego poczucie humoru. Ode mnie 7,5/10 A Ty jakie komedie lubisz?
Film oceniłam zaraz po oglądnięciu, a na dzisiejszą chwilę ( nie wiem czy minął rok ) w ogóle nie mam pojęcia o czym on był.
To chyba jednak coś znaczy.
Drugi raz zapewne po niego NIE sięgnę.
szczerze to jest totalne dno! Komedia to tego raczej nie mozna nazwac bo przez caly film nawet ani razu sie nie usmiechnelam...
Jesteś mało konsekwentna i zupełnie nielogiczna. Najpierw piszesz, że jest to "jeden z najgorszych filmów", a chwilę później, że tego czegoś nie można nazwać filmem. Czym więc "owo coś" jest? Słuchowiskiem radiowym, czy też może powieścią obyczajową?
A FILM jest całkiem fają komedią. Fakt, że Myers ma dość specyficzne poczucie humoru i nie każdemu może ono się podobać, jednak nie można mu zarzucić, że robi filmy o niczym. Przecież w filmie pod płaszczykiem debilnych żartów dość mocno są wykpiwani różni hochsztaplerzy sprzedający naiwnym ludziom swoje "głębokie prawdy" i robiący na tym olbrzymie pieniądze. Okazuje się bowiem, że jeżeli ktoś wygląda jak indyjski mędrzec i nazywa siebie samego Guru, to nawet największe banały ludzie kupią i będą je traktować jak prawdy objawione.
Poza tym rockowe piosenki w bollywoodzkich aranżacjach są naprawdę rewelacyjne ;)
Zgadzam się w 100%. Humor Myersa trzeba nie tyle lubić co rozumieć. Filmy które robi są moim zdaniem pewnego rodzaju groteską, wyśmianiem obowiązujących norm. Poza tym na uwagę zasługuje Jacques Grande czyli postać grana przez Timberlaka oraz obłedny jak zawsze Verne Troyer.
"Jesteś mało konsekwentna" A ty albo jesteś nieukiem, albo idiotą który nie uczęszczał na lekcje polskiego, skoro zadajesz tak idiotyczne pytania.
Ten gniot dostał ode mnie 3/10 - a sam 'Mike Mayers' jest tak 'dobrym aktorem', że musi grać w filmach których jest współtwórcą. Gdyby nie fakt, że widywałem grosze filmy od tego, to było by 2/10.
Ja uwielbiam filmy z Myersem, ale ta komedia to największa porażka jaką dane mi było oglądać w moim życiu.
No bez przesady.Film słabiutki za Jessice można z 3/10 podnieść do 5/10 .
Specyficzne poczucie humoru,ale jakoś nie do końca przeze mnie zrozumiałe.
Słaby nawet jak na humor Myersa. Obejżałem jedynie dlatego bo ILM zrobiło do niego kilka efektów specjalnych. Ogólnie jestem się w stanie zgodzić z twórczynią tematu, i również przyznać że to jeden z najsłabszych filmów jakie w życiu widziałem. 4,5 /10.
Guru Głupoty. Denny, jedzie mułem. Duża ilość upośledzonych ludzi w jednym miejscu. To tak się może dziać.