PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1465}

Gwiezdne wojny: Część II - Atak klonów

Star Wars: Episode II - Attack of the Clones
7,2 226 766
ocen
7,2 10 1 226766
5,2 24
oceny krytyków
Gwiezdne wojny: Część II Atak klonów
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część II - Atak klonów

"Najgorszy aktor drugoplanowy Hayden Christensen"
Oczywiście. Anakin Skywalker, czyli jedna z najważniejszych postaci w całym uniwersum jest postacią drugoplanową. Spoko.

ocenił(a) film na 10
Micman1995

Dokładnie;)

ocenił(a) film na 6
donmaslanoz14

Drugoplanowa czy pierwszoplanowa, to nie zmienia faktu, że na Złotą Malinę sobie zasłużył.

ocenił(a) film na 10
Hotora86

Uhm. Czyli idąc tym tropem myślenia taki przykładowo Ian McKellen tez zasłużył sobie na Malinę, bo zagrał idealnego Gandalfa? Bo Christensen jest idealnym Anakinem.

Przyznawać Malinę za idealnie odwzorowaną postać to idiotyzm.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

"Anakin, kocham cię!"
*poker face*
"Anakin, jestem w ciąży!"
*poker face*
"Anakin, przejdź na Ciemną Stronę mocy!"
*poker face*

idealnie zagrane, nie ma co! :D

ocenił(a) film na 10
Hotora86

Ech, radziłabym przestać oglądać filmy z dubbingiem, to czasem szkodzi.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

Nie oglądam z dubbingiem. :)

ocenił(a) film na 10
Hotora86

Coś podobnego, a nie widać ;)

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

Zignoruję ten wypad i spróbuję merytorycznej dyskusji. Dlaczego, twoim zdaniem, Christensen jest idealnym Anakinem? Czytałaś książkę i tak go sobie wyobrażałaś? Pod względem wyglądu? Mimiki (lub jej braku)? Mowy ciała? Głosu?

ocenił(a) film na 10
Hotora86

Pod względem odtworzenia postaci.

ocenił(a) film na 10
Hotora86

Anakin był rozchwiany, ponieważ sama Moc jest taka. Dlatego Anakin miewa zmienne nastroje. Hayden świetnie to pokazuje.
Przy czym, nauka i szkolenie Jedi w zachowywaniu rezerwy i dystansu nie poszła tak zupełnie całkiem w las. Skywalker potrafi powstrzymać swe emocje, nie okazywać ich, nawet jeśli w środku w nim buzuje.
Christensen świetnie ukazuje ten dualizm.
I rzuca odpowiednie spojrzenia kiedy trzeba, i zaciska usta kiedy trzeba. Zresztą w ogóle, w Gwiezdnych Wojnach wszyscy za...ście grają oczami. To jest zgodne z tym co wiadomo z książek. Jedi ukazują emocje głównie spojrzeniami. Nie mogę wyjść z podziwu nad wściekłością Mace Windu jaką Samuel L.Jacskon ukazuje jedynie w spojrzeniu...
Padme również jest świetnie grana przez Portman, Padme skończywszy lat 8 para się polityką i wie że okazywanie emocji przez kobietę w tym męskim świecie to sambój. Polityk a zwłaszcza kobieta która nie panuje nad emocjami się kompromituje, traci posłuch i wiarygodność. Padme tak długo i często występuje jako osoba publiczna że nawet w kontaktach osobistych z początku jest na pozór chłodna i opanowana. To świetnie widać w scenie przy kominku kiedy Padme słuchając szczerego wyznania Anakina (bo ono jest szczere, on nie piep...głupot, naprawdę bardzo się zakochał, i zrobi dla niej wszystko - patrz. Zemsta Sithów kiedy dla - w swoim błędnym niestety mniemaniu podsycanym przez "Palpatine" -Sidiousa - dobra ukochanej żony decyduje się poświęcić własną duszę Ciemności i w efekcie rozpier...ala dotychczasowy porządek, oddając Galaktykę we władanie Kanclerza. Chęci Anakina były dobre, zrobił to z miłości - tutaj widać jak dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane...) twarz ma zupełnie opanowaną, chociaż w środku w i niej buzuje i tak naprawdę chciałaby poczuć jego usta na swoim ciele to wie, że to cholernie niewłaściwe, że to im zaszkodzi, że Jedi nie mogą się wiązać, że Anakin chce sięgnąć po owoc dla niego zakazany. Ona bardzo stara się tam trzymać, widać to po twarzy kiedy jego słowa niby nie robią na niej wrażenia, chociaż to nieprawda, Padme też ma ciągoty, z kolei to widać w mowie reszty ciała, jak się wije i pręży, słuchając tego co on jej mówi. Nawet musi biedaczka uciec z tej kanapy bo czuje że jak Anakin będzie dalej jej tak nawijał to ona nie wytrzyma i zrobią coś...niewłaściwego^^.

Najlepsze jest to że Anakin potrafi wyczuć w Mocy że ona też się nim jara, ale jednocześnie się opiera i udaje że nie i to go frustruje. Bo w Mocy uczucia zawsze (no, poza Sidiousem - "Palpatinem", który osiągnął dzięki naukom swego mistrza Plaqeuisa taki poziom doskonałości w rozumieniu Mocy, że jako jedyny potrafił udawać uczucia również w Mocy, nawet przed Anakinem. Dlatego Anakin mylnie sądził że Palpatine jest dobry. Nigdy się nie mylił, poza tym jednym jedynym wyjątkiem. Emocje i uczucia każdej innej istoty żywej poza Palpatinem Skywalker odczytywał perfekcyjnie i zgodnie z prawdą...Padme może sobie gadać ale on wie lepiej bo Moc mu to powiedziała^^.) widać te prawdziwe uczucia danej osoby.

Ludzie narzekają na tę scenę a nie wiedzą o co kaman, I Portman i Christensen grają za...biście dobrze.

Identycznie jak scena z tekstem o wkurzającym piasku, narzekają a nie wiedzą o co tak naprawdę się rozchodzi. Inna sprawa że Lucas nie wykłada tego jak łopatą...

ocenił(a) film na 1
WhiteDemon

szczerze mówiąc to nie wina christensena że scenariusz był słaby bo jeżeli taki aktor jak Samuel L. Jackson gra tak jak w nowej trylogii to nie można już obwiniać aktorów za "I don't like sand..." tylko scenarzystów i reżysera za to chu.... dziękuje, do widzenia.
ps. każdy ma swój gust ale jak można ocenić atak klonów na 10 gwiazdek

ocenił(a) film na 10
michalek88

zobacz TFA to sie przekonasz czym jest słaby scenariusz

WhiteDemon

Jak dla mnie to on właśnie nie potrafi pokazywać tych zmiennych nastrojów - Widać to zwłaszcza gdy chcę pokazać złość, no robi to nad wyraz sztucznie ;)

ocenił(a) film na 10
Hotora86

Jeśli chodzi o Padme jest to samo.
Ona wyznaje mu miłość (sytuacja jak z Leią i Hanem kiedy Han ma zostać zamrożony jako prezent dla Jabby) w w chwili kiedy mają iść na stracenie na Geonosiańskiej Arenie. Mówi tam że "umierała każdego dnia odkąd znów pojawił się w jej życiu." Ona też nie przesadza, Padme umrze gdy intuicyjnie ( nie rozumowo, rozumowo to ona nigdy tego nie pojmie, ona nie rozumie istoty Ciemnej Strony ani tego co stało się z jej ukochanym mężem) zrozumie że Anakina już nie ma tak naprawdę. Jej mąż sprzedał duszę Władcy Ciemności i "umarł" w pewnym sensie, po złożeniu przysięgi wierności w gabinecie Kanclerza-zaraz Imperatora. Tłumaczy to Kenobi Lukeowi w Powrocie Jedi. Dobry Anakin umarł, pojawił się Vader, ten zły, zła istota z Ciemnej Strony która zapomniała co to prawdziwa miłość i dobro. To co Vader mylnie we własnym mniemaniu uznaje za miłość jest już tylko Sithową żądzą posiadania osoby na wyłączność. Padme intuicyjnie to wyczuwa, wyczuwa że w sercu męża nie ma już tej dobrej miłości, Vader nadał jej nowe złe, imię i znaczenie. Dlatego kobieta umiera, mimo tego że nie ma żadnych uszkodzeń fizycznych, ciałem jest zupełnie zdrowa, ale jej dusza umiera, Padme straciła wolę życia, nie widzi sensu żeby żyć w rzeczywistości w któej jej ukochanego Anniego już nie ma. Sercem rozumie to czego nie widzi rozum, choć Vader wygląda tak samo jak Anakin, mówi jego głosem to już nim tak naprawdę nie jest. Vader udaje, zresztą nie za długo bo na Mustafar pokazuje swe prawdziwe oblicze Sitha. Mówi do Padme w sposób jaki nigdy do niej nie mówił Anakin, właściwie się na nią drze:'KŁAMCZUCHA!", gdy Padme chcąc go odwieść od jego chorych zamiarów przekonuje go że go kocha, Vader jej nie wierzy. Jest zazdrosny o Obi Wana, którego Padme przywozi ze sobą. Inna rzecz że Obi zakradł się na statek podstępem, nic Padme nie powiedział a ona nie miała pojęcia że się z nią zabrał. Ale w oczach Vadera wyszła na kłamczuchę która kłamie że go kocha a tak naprawdę pragnie jego śmierci skoro przywiozła tu Obi wana który ma obowiązek go zabić.
Jego gwałtowna rekacja pełna gniewu kiedy ją poddusza uświadamia Padme wreszcie że ten kogo ma przed sobą nie jest tym na co wygląda. Vader wygląda jak Anakin, ale nim nie jest. Vader jest zły, i ta świadomość zabija Padme.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

Oczywiście odbiór każdego widza jest subiektywny i nie potrafię się do końca zgodzić, że Hayden dobrze pokazuje "rozchwianie" (mi tej walki wewnętrznej w nim właśnie zabrakło!), ale jestem pod wrażeniem obszernej argumentacji. :)
A co więcej możesz mi powiedzieć o tej nieszczęsnej scenie z tekstem o wkurzającym piasku, która mi również się nie podoba? Może czegoś nie rozumiem.

ocenił(a) film na 10
Hotora86

Ja sądzę, że tu chodzi o jego młodość. Anakin wychował się jako niewolnik – na piaskowej planecie. W jakiś sposób kojarzył Tatooin z właśnie życiem jako niewolnik. Można nawet po kusić się o odniesienie do starej trylogi (istnieje teoria, że to Bob Fetta zabił rodziców Luka) On wolał posłać jakiś żołnierzy niż wrócić do miejsca 'cierpienia'. Uważam, że Anakin to trudna i ciężka postać, zwłaszcza pod aspektem psychologicznym. A Hayden Christian nie miał łatwo. Był młody, to poważna rola (być może uwielbiał stare gwiezdne wojny jako dziecko - podobno udawał dźwięk miecza świetlnego taki nawyk, podejrzewam, że z dzieciństwa) i Lucas który na pewno stresował aktorów. Pozatym Hayden miał z góry narzucone koncepcje Lucasa - i według tej koncepcji najwyraźniej bardzo dobrze zagrał. Zagubiony, z mieszanymi uczuciami których nie chcę zdradzać, potężny jedi który przechodzi na złą stronę. (tak btw czekam na odpowiedź koleżanki z góry)

ocenił(a) film na 4
Hotora86

Nie ma co, aktor nie udźwignął tej postaci, był wyjątkowo nie przekonujący, jakby nie czuł klimatu. Ale winę ponosi też sam Lucas.

ocenił(a) film na 5
WhiteDemon

Jestem na etapie odświeżania trylogii, ale już po seansie nowego filmu. Anakin jest niczym Kylo Ren -rozczarowal. Jednak Kylo od polowy filmu sciagnal maske wiec rozczarowal od polowy , tymczasem Anakin rozczarowal od samego poczatku. Nowy film ratuje reszta postaci - dobrze zagranych. Gra aktorska w czesciach I-III to jakies nie porozumienie , powinnni dawac to jako szkolny material : jak nie grac roli aktorskiej. Ale to tylko moja opinia .

ocenił(a) film na 10
donmaslanoz14

Moim zdaniem Christensen dobrze zagrał Anakina, a dane mu Złotej Maliny za rolę drugoplanową pokazuje świetne głupotę tych id tych antynagród.

ocenił(a) film na 10
Andrzejcoolziomek

Tu z tobą sie zgodzę w 100 %

ocenił(a) film na 10
donmaslanoz14

ci co dali złotą maline dla Hayden Christensen" mieli zle z głową .

ocenił(a) film na 10
donmaslanoz14

TFA i TLJ widziałeś ?? Jak nie to zobacz

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones