Boli mnie jedna rzecz - czemu Han nie miał godnego pogrzebu ? Miał go Qui- Gon, Padme, Vader a nawet Jawowie pozabijani w New Hope przez szturmowców imperium - dlaczego zatem Solo nie miał tego rodzaju pożegnania przez bliskich. Również przykre jest to, że Luke, który w częściach 5,6 był w stanie do wszelkich poświęceń aby uratować przyjaciół nie dostał sceny na miarę rozkazu 66, w której Yoda łapie się za serce czując że masowo rozpoczęła się egzekucja Jedi. Podobnie zareagował Obi-wan po wysadzeniu Alderanu w czwartej części. Czemu J.J. Abrams nie zrobił podobnej sceny z Luke'iem, który na odległość wyczuł moment śmierci Hana Solo ?