(inspirowana recenzją Dema)
Gdybym miał podsumować film jednym słowem, to tym słowem jest "PRZEPRASZAM".
Abrams w perfekcyjny sposób "przeprosił" fanów serii za potworki I-III. Dał nam wszystko to, czego nam brakowało w prequelach. Fani starej trylogii pokochają, zwykli śmiertelnicy powinni docenić i nawet dla...
Jak dla mnie film był świetny, mimo że bałem się tylu nowych bohaterów, których grali właściwie mało znani aktorzy. Ale najwięcej zależy od nastawienia z jakim idzie się do kina, dla krytyków i ludzi komentujących złośliwie zawsze coś będzie nie tak i będą się czepiać, a to że Ford za stary czy za mało Luke'a itd....
Szkoda, że nie przedstawiono we wstępie do filmu aktualnej sytuacji politycznej w Galaktyce. Dziwne jest to, że Republika po wygranej wojnie pozwoliła, aby na gruzach Imperium powstało nowe, jeszcze większe zagrożenie - Nowy porządek. Aby mu się przeciwstawić powołano ponownie Ruch Oporu w postaci korpusu weteranów...
1. Czy w Epizodzie IV Darth Vader wiedział, że Luke to jego syn kiedy spotkali się w hangarze (Vader
zabijał Kenobiego, a Luke uciekał Sokołem)?
2. Kiedy Darth Vader dowiedział się, że jego dzieci przeżyły, skoro doniesiono mu, że zabił Padme?
W zasadzie za podsumowanie powinny wystarczyć dwa słowa – jest dobrze. W Przebudzeniu Mocy czuć ducha pierwotnej trylogii, która, niestety, wypada bez porównania lepiej w stosunku do swojej młodszej siostry, w której tylko Zemstę Sithów można określić jako przyzwoite dzieło. Film J.J. Abramsa nie jest pozbawiony...
Po obejrzeniu "dzieła" niejakiego J.J Abramsa byłem po prostu wściekły i miałem ochotę wysmażyć sążnistą recenzję tego gniota i wytknąć mu błędy, ale ręce opadają, bo właściwie WSZYSTKO było do bólu kiczowate, nudne i w sposób straszliwy wtórne. Najbardziej wnerwia scenariusz. Ludzie - przecież tak nośny temat jak SW...
więcej
Ze szczątkowych informacji można wyciągnąć to:
New Order można porównać np. do ISIS lub czegoś podobnego. Generalnie nowa Republika istnieje, ale oficjalnie nie prowadzi wojny z New Order. Pozwalają im na ich utarczki, oni rosną w siłę ale nie chcą wywołać wojny na totalną skalę. Od tego jest właśnie Ruch Oporu...
No cóż. Po tych licznych krytykach jakie spadły na ten film zniesmaczyłem się strasznie jednak nie do końca potrzebnie. Film jako film był okej bardzo bo cały czas coś się działo ale... Pierwsza sprawa to ta Baza która była 10 razy większa niż gwiazda śmierci i zniszczyli ją tak prosto i łatwo że chyba gorzej się tego...
więcej