U mnie zaczęli się śmiać już przy wskrzeszeniu Rey aż do zjednoczenia się Kylo z mocą
Bo to wyglądało jak parodia.
Gościu poleciał nieprzytomny bezdenną przepaść z błyskawicami. Po czym wspiął się o własnych siłach do góry. Wziął ją w objęcia, dał buziaka i położył się po drugiej stronie. Tak jakby ten pocałunek go zabił :D To wyglądało komicznie, chociaż można było pokazać to samo w o wiele lepszy sposób.
A był to pocałunek z palcem kylo... w rey d..pie? Bo jak nie to wtedy się nie liczy haha
Oh co za czasy ^^
U mnie też rechot i wielkie WTF????? nawet ja na głos to wypowiedziałem hahahah W T F?:D tragiczny film