Jak dla mnie Lucas dał d.....Na jego miejscu nie sprzedał bym marki SW żadnym paprańcom i dlaczego komukolwiek zaufał. Biedny nie jest by sprzedawać..Najwyżej mógłby się zgodzić na kontynuacje SW i tantiemy po przeczytaniu scenariusza gdyby przyszedł jakiś chętny do niego producent do pomnożenia milionów dolców. Aż niechce się wierzyć że tak wielki moloch Disney nie znalazł ludzi którzy napisali by porządną historie tylko naklepali takie coś i ktoś zatwierdził na odwal się. Mamy marke ludzie pójdą do kina.Tak to wygląda

No cóż, na pewno sobie teraz pluje w brodę.. Słyszałem plotkę że Disney po tej katastrofie tak zmiękł że zaproponowali Lucasowi żeby wrócił zarządzać LucasArt i przejął kontrole nad dalszymi losami SW. Kto wie, może jeszcze jest nadzieja dla tej marki.

Musieliby przestać pompować w to liberalną propagandę i właściwie wykasować disneyowskie sequele żeby coś jeszcze mogło być z tej marki. Puki co jednak hollywood to wytwórnia ścierwa. Liberalna propaganda mówi głównym bohaterem ma być kobieta/homo/czarny. Kobieta/homo/czarny nigdy nie może być w niczym zła/zły bo jest kobietą/homo/ czarnym. Więc co dostajemy gniota o bezproblemowej Merry Sue przepompowanego liberalnymi bredniami. PM,OJ i SO są tego idealnymi przykładami. Bezproblemowa Rey jest tak świetna, że: Jest pilotem idealnym, walczy mieczem świetlnym lepiej od Yody, mocą przewyższa wszystkich i wszystkiego tego nauczyła się będąc kosmicznym kloszardem. Ma sens ? Nie. Rujnuje markę ? Tak. Czy ktoś się tym przejmuje ? Nie. Bo hollywood nie ma tworzyć artystycznie wartościowych dzieł czy choćby zarabiać pieniędzy tylko ma wpajać ludziom, że najważniejsi są homo i czarni a kobiety powinny rządzić "a jak się nie zgadzasz to Wyp ..." cytując pewną znaną z polską ulicznicę ... znaczy działaczkę walczącą na ulicy z wiatrakami ... znaczy z białymi heteroseksualnymi mężczyznami.

Heh, no tak. Się ogólnie zgadzam, aczkolwiek mogli by zrobić dobry film niezależnie od tego kto jest głównym bohaterem ale trzeba się skupić przede wszystkim na fabule, logice a nie na poprawności politycznej i innych lewackich bredniach.

Prawackich bredniach. Ja jestem Lewicowcem i nie uznaję tych homo urojeń.

jakich prawackich bredniach debilu ? to lewacki disney zrujnował najlepszą sagę świata . Doucz się patałachu co jest lewe a co prawe !

Wczoraj spróbowałem obejrzeć film drugi raz... Wszystko co wprowadzają w filmie jest momentalnie odwoływane. Rey: Wezmę miecz Luke'a, jak zasłużę na niego. Rey po 5 minutach: Lecę na misję, to się uśmiechnę i wezmę miecz. C-3PO: Stracę pamięć, żegnajcie. C-3PO po 6 minutach: Pamięć mi wróciła, ziomki! Finn: Rey, muszę Ci coś powiedzieć... Finn do końca filmu: A kij, nic Ci nie powiem.... Absurdów jest więcej. Scenarzysta chyba nie miał pomysłu. "Przebudzenie" było jednym wielkim deja vu, ale oglądało się dobrze. "Ostatni Jedi" był dla mnie nierówny (cały wątek Rebelii można by wyciąć). A tu? To się źle ogląda, źle napisane, nawet źle zmontowane (przejścia między scenami są ciężkie i chaotyczne).