Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Star Wars: The Rise of Skywalker
2019
5,8 91 tys. ocen
5,8 10 1 91119
4,2 67 krytyków
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Kiedy cztery lata temu do kin trafiało „Przebudzenie mocy” większość fanów podchodziła do niego z euforią, ale i sporą dawką nieufności. Z jednej strony na wielki ekran miała powrócić ukochana saga z dzieciństwa, z drugiej jednak za wszystkim stał Disney, który może i świetnie radził sobie z innymi markami, ale nie wiadomo było jak podejdzie do kontynuowania historii kosmicznego uniwersum. Film jednak okazał się sukcesem wracając do korzeni i reinterpretując wątki kojarzone z oryginalną trylogią. Owszem, zarzucano mu zachowawczość, wtórność i kurczowe trzymanie się bezpiecznych rozwiązań, ale ogólny konsensus był taki, że jako pierwszy film nowych Gwiezdnych wojen spełnia swoją rolę doskonale. Później przyszedł czas na „Ostatniego Jedi„, w którym reżyser Rian Johnson postanowił nadać całej historii bardziej autorski sznyt, zbaczając nieco z wcześniej utartej ścieżki i nie bojąc się podejmować nietypowych dla gwiezdnowojennej narracji decyzji fabularnych. Większość fanów to oburzyło, niektórych zachwyciło, a jeszcze innych – w tym mnie – nieco skonfundowało, pozostawiając w rozkroku między jedną a drugą grupą odbiorców. Produkując i reżyserując ostatni film, J.J. Abrams stanął więc przed nie lada ciężkim zadaniem zamknięcia całej nowej trylogii, ale i niemal 40-letniej Sagi Skywalkerów w możliwie jak najlepszy sposób. Jak mu to ostatecznie wyszło? Otóż tak jak wtedy, gdy zamiast zdecydować się na obranie jednego konkretnego kierunku i bez kompromisów zmierzać do celu, miotamy się bez ładu i składu próbując zadowolić wszystkich, bez wyjątku. Innymi słowy – nijak i to tak bardzo nijak, że autentycznie zacząłem z nostalgią wspominać „Ostatniego Jedi"...

Cała recenzja: https://okiemfilmoholika.pl/filmy/gwiezdne-wojny-skywalker-odrodzenie-recenzja-f ilmu-2019/