Trzeba przyznać ,że nie jest to zły film. Rob Zombie idealnie zrozumiał temat i stworzył naprawdę przyzwoity film. W dość ciekawy sposób pokazano dzieciństwo Michael'a ,a sceny zabójstw robią spore wrażenie. Charakterystyczny motyw przewodni również się pojawił i wbija się w pamięć. 7,5/10.Wielka szkoda ,że jego kontynuacja okazała się gorsza,miejmy nadzieje ,że kiedyś znów zobaczymy zabójcę z woskową maską na ekranie bo to już klasyka kina Grozy.