Po przeczytaniu opisu, tuż przed obejrzeniem miałem małe obawy w kwestii Szyca w roli głównej -
sądziłem, że zwyczajnie nie jest w stanie tego udźwignąć. Jestem bardzo mile zaskoczony. Gra
aktorska naprawdę na dobrym poziomie. Zarówno Borys jak i dzieciaki tworzą znakomity klimat
ukazując dramat człowieka walczącego z chorobą i własnymi słabościami. Dopełnieniem całości jest
doskonała muzyka.
Podsumowując, film naprawdę dobry. Dla widza dojrzałego, z minimalną zdolnością do empatii,
będzie to z pewnością ciekawe doświadczenie, dające zarazem możliwość zupełnie nowego
spojrzenia na B. Szyca jako aktora. 7/10