Film był kręcony od 8 maja do 1 września 2000 roku czyli przed zamachami 9/11. W scenie kiedy Lecter znowu trafia na listę najbardziej poszukiwanych ludzi FBI drugi u góry od prawej... kto to jest? Bin Laden! Czy to możliwe, że był ścigany przed 9/11?
Ci co przeczytali książkowy pierwowzór wiedzą, że scenarzyści i reżyser wycisnęli z materiału wszystko co się dało i stanęli na głowie, aby ciąg dalszy opowieści o Hannibalu w ogóle nadawał się do oglądania. Doprawdy Mamet i Zaillian powinni dostać Oscara za swą tytaniczną pracę. Czapki z głów, bo w porównaniu do...
Ten film jest tak genialny tylko i wyłącznie dzięki Hopkinsowi, uwielbiam go. Scena z wyjadaniem mózgu - rewelacja.
..jeśli nie widziałem "Milczenia owiec"? Niestety nie miałem nigdy przyjemności obejrzeć w całości "Milczenia" :( Czy oba te filmy łączą się na tyle, że nie będę wiedział o co chodzi w "Hannibalu"?
Najprawdopodobniej tę część sobie odpuszczę, gdyż dosłyszałem o zupełnie innym zakończeniu, niż książkowe! Wiecie, że w książce Hannibal z Panią Detektyw/Policjanką żyli długo i szczęśliwie? :D
Raczej nie działają na mnie tak filmy tego typu, ale akurat po obejrzeniu tego śniło mi się w nocy dwa razy (uwaga, malutki spojler) rozpruwanie mózgów i grzebanie w nich oO I to w znacznie gorszej formie niż na filmie!
Dziś nie mam zamiaru próbować po raz trzeci. Obejrzę w tym czasie po raz kolejny "Listę Schindlera".
jak dla mnie strasznie nudny. Julianne Moore ani trochę nie jest tak fascynująca jak Jodie Foster, a Scott przesadził z efekciarstwem. Film Demma był prosty, bez jakichś spektakularnych efektów i przez to był przyjemny. jedyny plus za to, że rozwinęli trochę wątek "romantyczny" (trudno mi to tak nazwać w sumie) między...
więcej''Milczenie owiec'' bardziej mi się podobał ale ta część również ciekawa.Julianne Moore zagrała tak samo świetnie jak Foster. Uważam że Hannibal jest naprawdę wartym do obejrzenia filmem.Fabuła jest interesująca. Anthony Hopkins jest niezastąpiony. Polecam 8/10
pamiętam scenę z pewnego filmu: jakiś agent siedzi bodajże w samochodzie i rozmawia
przez telefon z jakimś przestępcą, i ten mówi do tego agenta coś w stylu "czy nadal gryziesz
zauszniki swoich okularów żeby wyglądać na większego twardziela?". może ktoś kojarzy z
jakiego to może być filmu, bo ta scena normalnie...
Kolejna udana część.Wciąga tak samo jak część pierwsza.Jest to jeden z moich ulubionych filmów.Brawa dla głównych bohaterów.Polecam
Odpowiednie sceny wzbudzają tylko obrzydzenie. Gra aktorska Julianne Moore też była jakaś odpychająca... Jedyne co osiągnęłam po obejrzeniu tego filmu to uczucie wstrętu, ale to moje zdanie. Może się nie znam.
Gdyby aktorka z pierwszej czesci grala rowniez w tej bylby film rewelka ale jakos nie przepadam za J. More nie lubiej jej gry jak juz ktos wspomnial jest odpychajaca
Jodie Foster z "Milczenia owiec", czy Julianne Moore w "Hannibalu"? Ja skłaniam się ku Julianne. Tak sobie wyobrażam agentkę Starling. :)