Czy w Polsce nie mamy innych aktorów oprócz Kota, Szyca, Karolaka i Adamka? Od Kota aż biło
sztucznością a Trzebiatowska gdy tylko pojawiała się na ekranie psuła klimat. Dam jednak 5/10 za
świetną grę panów Mikulskiego i Karewicza.
film mial szanse i byly mozliwosci... niestety wyszlo jak wyszlo przez to ze odgrywane postaci byly bardzo sztuczne, ale wydaje mi sie ze to wina nie aktorow tylko rezysera....
Dla mnie Kot i Adamczyk byli nawet strawni... pozostali rzeczywiście tragedia, to co zaprezentowała Żmuda-Trzebiatowska ciężko w ogóle skomentować. Gdyby nie panowie Mikulski i Karewicz w ogóle nie dałoby się oglądać.
Ten film nie zasługuje na określenie FILM, aktorzyny żenujące, w USA to nawet jako kino B by nie przeszło, teraz widzimy różnicę między Karolakiem, Kotem, Adamczykiem, a Kowalewskim, Pokorą lub Pietraszakiem. I jeszcze moja ulubienica, najbardziej płaska kobieta świata.... brak słów. Zrobili jakieś dożynki z wielkiego święta! WSTYD!