Jeżeli ktoś widział jedynkę i mu się podobało to dwójką się nie zawiedzie. Żarty może nie zawsze na wysokim poziomie ale kilka razy się zaśmiałem. Fajny był powrót do wątku Neila Patrick Harrisa, zblazowanego gwiazdora nawalonego jak stodoła.
Szczerze? Nie jestem entuzjastą komedii ale kiedy obejrzałem pierwszą część z udziałem tych świrów to wiedziałem że ''dwójka'' również będzie kozacka i się nie zawiodłem. Totalna beka! Polecam.
Dobry film, sporo razy się uśmiałem. Trzyma poziom pierwszej części. :)
Co do ludzi, którzy piszą, że dno to nie rozumiem was. Ten film jest śmieszny. Pewnie, że wyżej cenię humor inteligentniejszy, Woody Allena uwielbiam na przykład, ale to nie znaczy, że filmy śmieszące głupotą od razu mam uważać za marne gówno i...
Pierwsza część była w miarę udana, choć gdyby nie w miarę pozytywna recenzja u Rogera
Eberta, pewnie w ogóle bym nie obejrzał, ale sequel niestety pozostawia wiele do życzenia.
Potwornie przewidywalny i całkowicie sztampowy, od cliche do cliche, jako satyra sytuacji po
9/11 też się nie broni - zbyt łopatologiczne...
Film jest fajny ale tylko na raz do oglądania , nie da się oglądać drugi raz gdyż nudzi bardzo,
pełna dawka super humoru ocena moja 60 % . Pozdrawiam
Nie lubię kontynuacji filmów - na ogół są gorsze od oryginałów. Tym razem jednak mam nieco inne odczucie - na drugiej części Harolda i Kumara bawiłem się minimalnie lepiej niż na pierwszej.
Jeżeli macie jakiekolwiek poczucie humoru, to gwarantuję, że będziecie dobrze się bawić od początku do końca.
Hahah ten film jest genialny, ogladajac go caly czas sie smialem. Wydaje mi sie ze lepszy nawet od pierwszej czesci, "Kanapka z kutacha" ;D 10/10
Spoko duzo smiechu fajne akcje jaranie z ziola z bushem :d np . Fakt troszke slabasza od pierwszej czesci przydug harolda i kumara . Ale i tak mi zmiażdżywszy psychike :d . Polecam tym co lubia glupkowate komedie dla wyluzowania sie
Dałbym więcej gdyby nie okropnie irytująca głupota kretyńskiego detektywa / policjanta - rasisty, który z założenia obstawił że Harold i Kumar są winni.
Najśmieszniejszy moment w filmie to ten w którym Nil Patrick Harris mówi, że widział jednorożca. Rozwaliła mnie tez scena gdy policjant-rasista mówi do Harrisa w samochodzie, a ten ma halucynacje o jednorożcu. Bardzo fajna komedja, wiele śmiesznych scen.
Pierwsza część świetna, dobry humor, fajne żarty i sytuacje, po prostu ubaw do łez, druga natomiast moim zdaniem była strasznie naciągana, reżyser próbował zrobić dobry film na pseudokopii pierwszej części, mi sie nie podobało ;/ 4/10