Połączenie kina noir i horroru psychologicznego. Kadry są ciemne, pełne dymu, potu, deszczu i cienia. Wiele scen tonie w żółto-brunatnym świetle, jakby cała rzeczywistość była rozgrzana, duszna i lepka. Kamera często jest blisko twarzy bohaterów, pokazując ich emocje, niepokój, strach. Mickey Rourke miał w życiu kilka świetnych strzałów. To zdecydowanie jeden z nich.