Ja w te ferie przeczytałam wszystkie części z czego "insygnia" dwa razy. W wakacje zamierzam pobić swój rekord czasowy więc znowu będę czytać wszystkie części :)
Tak na marginesie - nie potrafię przeżyć choćby pół roku bez Harry'ego :) To mnie jakoś wewnętrznie napędza ;)
Ja Insygnię w ciągu roku przeczytałem 3 razy ale tylko raz tak było zazwyczaj 2 razy.
ja do tej pory same insygnia przeczytalam trzy razy..a inne czesci duzo wiecej:) chyba najwiecej razy pierwsza czesc bo co jakis czas zaczynam od poczatku i tak pokolei czytam wszystkie:)
Nie chcę się chwalić, ale ja potrafię przeczytać Insygnia w pięć dni, natomiast w ciągu roku potrafiłbym, szacuję około pięciu razy, ale są też inne książki, równie ciekawe.Nie samym Potterem człowiek żyje.
Jestem dobry?Jestem...ha ha...ale to prawda.
Insygnia czytałem 2 razy, za pierwszym przerobiłem je w 2 dni, za drugim zeszło mi około 2 tygodnie, ponieważ książka już mnie tak nie ciekawiła.
Wcale taki dobry nie jesteś bo ja czytam np Zakon Feniksa w niecałe 3dni. Mój rekord to trochę ponad 400str w jeden dzień. A Insygnia przeczytałam 4razy. Resztę po ok 11 razy. Dzisiaj zaczynam wszystkie od nowa. Cóż nie znudzi mi się to...te książki mają w sobie coś czym przyciągają i nie potrafię sobie wyobrazić, że kiedyś czytałabym ostatni raz bo już mi się znudziły...tak nigdy nie będzie.
Ja w tym roku już przeczytałam w kolejność najpierw 7 część potem 5 i 6 xD A Teraz czytam od poczatku i juz jestem w połowie 5 xD A ogółem to każdą cześć ok. 12 razy przeczytałam. Jednak najczęściej wracam do 5, 6 i 7 części. Za pierwszym razem przeczytałam Insygnia smierci w ponad jeden dzień. Ale teraz to zajmuje mi kilka dni bo w końcu ile można :)
Mój rekord to przeczytanie siódmej części w 18 godzin. Zazwyczaj czytam cały cykl co dwa miesiące, i tak już od pięciu lat :D
Kiedy pierwszy raz dostałam IŚ w łapki pochłonęłam je całe w 15 godzin. A książkę czytałam 2 i pół raza, nie jest to moja ulubiona część.
Przeczytałem IŚ dokładnie 3 razy. Z odstępami średnio co 4 miesiące. Teraz czytam trzeci raz ZF.
Ja w ciągu roku czytam całą serię przynajmniej raz, ale najczęściej wracam do Więźnia Azkabanu. A mój prywatny rekord to pochłonięcię Zakonu Feniksa po angielsku w 2 dni. Ale tak szybki zdarzało mi się czytać Harrego tylko jak trafiał w moje ręce po raz pierwszy, wtedy nie mogłam się po prostu oderwać i nie liczyło się właściwie nic, ani sen, ani jedzenie czy inne potrzeby, właściwie wszędzie chodziłam z książką, do kuchni po obiad, w drodze do szkoły itp.
Ja Insygnia przeczytałem 1 raz w wersji oryginalnej angielskiej i 1 raz w wersji polskiej. W te wakacje planuję ponownie przeczytać 7 część, aby sobie przypomnieć przed pójściem do kina :D
w 2 miesiące potrafi przeczytać całą sagę :)
ogólnie 7 razy Insygnie przeczytałem a 6 jeszcze więcej razy :)
Ja bede szła właśnie wypożyczyć i to bedzie juz moj drugi raz. ;d Musze sie tez pochwalic, ze wszystkie ksiazki z serii Harry'ego Pottera, umiem pochłonąc w niecałe 3 dni, oczywiscie kazda oddzielnie. ;d A dla porownania taka, ze Zmierzchu to dokonczyc normalnie nieumiem.;p HP rlz. ;D
Hmm, gdybym tak przysiadła, to może przeczytałabym sagę w tydzień. Kiedy zaczynałam czytać, byłam wolniejsza, ale jak pierwszy raz dostałam Insygnia Śmierci to po przyjściu ze szkoły po 14:00 zasiadłam do czytania i zrobiłam tylko dwie przerwy, żeby iść do ubikacji - skończyłam książkę po 23:00 :D
We wakacje dwa lata temu przez tydzień przeczytałam Zakon Feniksa trzy razy pod rząd :P Ale mnie wtedy wzięło :D
Insygnia śmierci czytałam 8 razy, wczoraj akurat je skończyłam czytać :D Dziś biorę Zakon Feniksa :)
Ja cała serię przeczytałem 2 razy. I musze powiedzieć że za drugim rezem czytało się o wiele lepiej :D Trzeci raz chyba nie dam rady :P
Ja nie potrafię zliczyć ile razy przeczytałam wszystkie książki :P Ale wiem, że siódemkę czytałam tak z 7-9 razy :P I NIGDY mi się nie nudziło :D:D
Za czytanie wszystkich książek po kolei zabrałam się we wrześniu a skończyłam w połowie listopada . Teraz w wakacje Insygnie Śmierci przeczytałam w 4 dni. Brawo dla tych na górze co mają na tyle czasu żeby tak szybko czytać HP w roku szkolnym ;PP
ja najwięcej razy czytałam 5,6,7 nie potrafie zliczyć ile razy, bo siegam po którąś jak tylko chce sie oderwac od rzeczywistości i za każdym razem pochłaniam w ciaglu kilkunastu godzin. Jak dostałam siódmą część, to przerwałam czytanie tylko dlatego, że w środku nocy była burza i wysiadły korki :D Ja też się nigdy nie nudze, nawet nie zauważam jak czas szybko leci ;-)
ja insygnie śmierci przeczytałem w 2 dni a np pierwszą cześć to mi schodzi z 7 godzin czasami krucej jak sie juz wczytam to tak jak by czas się dla mnie zatrzymał
Ja czytam "Insygnia śmierci", później robię sobie przerwę sześciu dni na obejrzenie wszystkich filmów o Harrym, a potem z powrotem czytam tę samą część. Nie pamiętam, który to już raz, ale właśnie postanowiłam przerzucić się na angielską wersję, bo polska mi się znudziła. Jak angielska mi się znudzi, to przeczytam po niemiecku. Trzeba sobie jakoś życie urozmaicać. Co do poprzednich części, to nie czytam ich, odkąd wydali ostatnią. Kiepskie są.
Pozdrawiam kochanych miłośników Harry'ego Pottera ;-*
Ja 1,2,3,4,5 i 6 częśc przeczytałam tak z około 6 razy. A gdy "Insygnia smirci zostały wydane w 2007 po angielsku to czytałam ją non stop przez całe wakacje( Będzie to około 20 razy xD) A ogólnie to po wejściu 2 zwiastuna Insygni Śmierci to przeczytalam wszystkie 7 książek w ciągu około 2 tygodni :D
ja Insygnia Śmierci przeczytałam 8 razy i mój rekord, jeśli chodzi o IŚ to 5 razy w ciągu 1 tygodnia, a pozostałe to nie pamiętam ile to już razy czytałam, ale wiem, że bardzo dużo ;)) po prostu kocham te książki ;**
Ja przeczytałam Insygnia spokojnie ponad 30 razy. Na serio, jak mi się nudzi to sięgam po właśnie tę książkę.
ja osobiście wszystkie części przeczytam na pewno kilkanaście jeżeli nie kilkadziesiąt razy.... Niedawno skończyłam znowu czytać wszystkie części i zajęło mi to niecały miesiąc :) te książki mi się chyba nigdy nie znudzą... :)
ja Insygnie Śmierci przeczytałem 5 razy a mój rekord w szybkości to Kamień Filozoficzny w 3,5 godziny ;D
hehehe ja wszystkie przeczytałem w dwa dni :P a insygnia to nieraz 2 razy w jeden dzień ^^
Ja z kilkanaście razy każdą część przeczytałam ;) W ostatnim tygodniu wakacji znowu mnie wzięło i przeczytałam całą serie;) uwielbiam to !:D
ja w tym rok przeczytałem wszystkie części po 4 razy
a do tego jeszcze fantastyczne zwierzęta, quidditch przez wieki i baśnie barda beedle'a po kilkanaście razy
i jeszcze tezaurus harry potter I-VII 8 razy