Ojj, nie, jakoś mi nie pasuje.
Jak dla mnie najlepszy był ten z 1 i 2, wybrali Gambona, trudno, ale mogli przynajmniej nie zmieniać charakteryzacji. Jak go zobaczyłem w WA, to się przeraziłem. Pomijam żółtą, związaną brodę, to jeszcze te okropne pazury!

Przed trzecią częścią aktor grający Dumbledore'a umarł, więc nie mógł on grać.

? Przecież wiem. Własnie dla tego napisałem, że szkoda, że zastąpili go Gambonem.

A nie kimś innym.

Moim zdaniem jeszcze lepiej w tej roli sprawdził by się Robert Patinson.

Steaven Seagal, albo Arnold Schwarzenegger.

Ewentualnie Robert Burneika albo Pudzian.

Ja jednak zmienię swe zdanie. Dorota Rabczewska byłaby znakomita jako Dumbledore.

Puknijcie sie wszyscy w łeb :))))

Lubię Sylvestra, ale on się nie nadaje do takich filmów. Myślę, że naturalnym odruchem byłoby u niego odrzucenie różdżki i okładanie wszystkich na oślep pięściami. ;-)

Chuck Norris!!