Po tragicznych polskich ekranizacjach co lepszych powieści i baznadziejnym "Wiedźminie" szedłem na HP głównie z myślą aby porównać film z książką. Rzeczywistość przeszła moje najśmielsze oczekiwania - film jest niesamowicie wierną ekranizacją książki. Praktycznie wszystkie szczegóły są w scenariuszu uwzględnione. Te róznice które daje się zauważyć nie sprawiają wrażenia beznadziejnie chlaśniętego a przyciętego ze względów czasowych. Jest jednakże pewny zgrzyt. Otóż film jest tak doskonałą ekranizacją że staje się kalką książki, nie niesie w sobie własnej idei, czegoś odrobinę chociażby odkrywczego. jest to IDEALNA kopia. Oglądając film miałem wrażenie że czytam książkę. Może dlatego tylko 8/10. Ale polecam, anyway...