Jestem wielkim fanem Pottera .Przeczytalem wszystkie czesci i obejrzalem .Własnie wrocilem z kina i jestem zadowolony .Film napewno lepszy niz ZA .Troche za bardzo wesoly ,przeciez to nie komedia .Tylko mroczna walka z zlem .Nie bylo tego strachu tej tajemniczosci .W Hogwarcie sie bawili jakby byly caly czas sylwestra .Momenty te były naprawde dobre ,mozna bylo sie usmiac .Harry po zazyciu eliksiru szczescia rozbawil mnier do łez .Jedy co mnie bardzo zrazilo w oczy ,to bylo pominiecie bitwy o Hogwart nie moge przestac o tym myslec jak mozna bylo pominac najlepsza akcje .Pogrzeb Dumbledora tez moglby byc lepiej nagrany. Końcowka na wiezy bardzo mi sie podobala .Według mnie byla ekstra.

Nie porownuje sie nigdy filmu do ksiazki .Wtedy po filmie nigdy nie bedzie sie zadowolonym .Ja staram sie nigdy tego nie robic. Jesli chielibtyscie wszystkie szczegoly to bejrzcie sobie mode na sukces .Bo ja wole taki film .Niż siedziec caly dzien w kinie zeby zobaczyc wszystkie szczegoly .NIkt wam nie nakreci filmu 5 godzinnego.
Co to za roznica czy w pociagu byla LUNA a nie TONKS ,bardziej pasowala Luna nawet na logike bo tez jechala do szkoly a skad by sie nagle tonks wizela??

Na pszyszlosc nie porownujcie juz ksiazki do filmu bo to jest bez sensu